Skocz do zawartości

Lżejsze koła do szosy


Rekomendowane odpowiedzi

Pewne "wrażenia" są trudne do zdefiniowania. Z kół Campy jestem na tyle zadowolony że kupiłem drugie, nieprodukowane już Campagnolo Neutron Ultra ? Są ciut lżejsze, mają karbonowe piasty i więcej szprych. Bardziej zachcianka niż potrzeba. Ponieważ zdrowie mi nie pozwala się ścigać, to jeżdżę obecnie tylko rekreacyjnie. Do szybszej jazdy mam alu-karbony FFWD F6R-C na których mój syn się z powodzeniem ścigał. Kół karbonowych nie chcę ze względu na ich gorsze hamowanie na mokrym oraz delikatność, gdzie przy większej studzience łatwo połamać obręcze. Zondy były przeze mnie ostro katowane. Jeździły po brukach, szutrach, gruntówkach, i tragicznych pseudo asfaltach węgierskich, słowackich, czeskich i naszych. Zjeżdżały też z przełęczy Stelvio czy Grossglockner i paru innych w Alpach. Sprawdziły się znakomicie.

Czy odczujesz że są to lepsze koła? Tak. Ale nie będzie to "łał!!!". Najlepiej odczujesz to jak pojeździsz przez miesiąc czy dwa a potem założysz swoje stare koła. W drugą stronę "wrażenia" działają to znacznie słabiej. Natomiast jedną z najbardziej odczuwalnych zmian jest zmiana opon. Jeśli masz na zbyciu 250-300 zł to zainwestuj raz w topowe opony, o oplocie 320 TPI. Robi to dużą różnice. Więc jak założysz Zondy i dobre opony to już zbliżysz się do "łał".

Najlepsze opony (kolejność przypadkowa):
Specialized Turbo Cotton (mój młody używa)
Continental GP 5000 IIs (używa pół amatorskiej grupy szosowej w której jeżdżę)
Continental GP 4000IIs (kupiłem na wyprzedaży po 125 sztuka)
Pirelli P Zero Velo (zamierzam kupić do testów, kumple używa)
Vittoria Corsa G2.0 (używaliśmy z młodym)
Veloflex Master (planuję kupić do testów)

Jest też Vittoria Corsa Control, która zbiera bardzo dobre recenzje a ma grubszą wkładkę antyprzebiciową. Po podłych drogach jeździłem latami na Specialized Roubaix Pro ale nie są to ani tak szybkie ani komfortowe opony jak te powyżej. Z tym, ze Roubaix Pro wytrzymywały pode mną 10-15 tys km a Vittoria Corsa G2.0 5 tys km. Podobno Corsa Control i Pirelli są bardziej wytrzymałe.

Polecam ten tekst jeśli czytasz po angielsku:

https://granfondo-cycling.com/the-best-road-bike-tire/

 

Odnośnik do komentarza

U nas w klubie zmiany więc czekam że może nam jakieś koła kupią ? Robię pomału research na temat kół. Był u mnie w domu mechanik z Ineos i mówi że nie ma lepszych niż Lightweight ? Meilenstein Oberamyer, które ma  Ineos pod szytki ważą 935 gram ? Ale na takie nas nie stać. Natomiast bardzo pozytywnie wypowiadał się też o kołach Speca, które mamy, CL50 i niskostożkowych karbonowych Shimano. Chyba nie będziemy dalej się pakować w szytki. Jest kłopot z ich klejeniem i uszczelnieniem jak się złapie kichę po drodze. Nowe koła pod oponkę mają dobrą wagę. Nasze Roval CL 50 1465 gram. Normalna dętka 100 gram. Ale dętka wyścigowa szybka i wytrzymała Tubolito albo Revoloop 35 gram. Więc masz 130 gram zysku na dętkach. Dobre oponki 250 gram, szytki zwykle 300 gram. Kolejne 100 gram. Plus do szytek klej lub taśma 30 gram na koło i zwykle jakiś uszczelniacz 50 gram.

Więc moge mieć oponkowe 1465 + dętki 70 (albo tubeless na uszczelniaczu, waga ta sama) + opony Turbo Cotton 700x26 480 gram = 2015
A jak kupimy FFWD F6R albo Zipp albo Campę, wszystkie po około 1350 gram + szytki 600 + klej/taśma 60 = 2010 gram
Więc waga ta sama. Zaleta szytek że można jechać na kapciu, na oponce nie da rady. Kiedyś szytki miały lepszą przyczepność i komfort. Obecnie nowe opony z wyższej półki to samo. Szytki znacznie droższe w zakupie.

Co do samych kół to najbardziej przekonują mnie Zippy. We wsszystkich crash testach są najwytrzymalsze, obecnie najlepsza powierzchnia hamująca, w testach aero zawsze w czołówce. Oczywiście cena wysoka ale jak dobrze poszukać to można coś pocelować. Żeby jeszcze mieli crash protection taki jak Trek czy nawet Spec/Roval to nie miałbym wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Stoję przed wyborem kółek do szosy/TT i im więcej czytam tym większe dylematy

 

Obecne koła mają przeszło 2000g, pękają przy nyplach, łatwo się krzywią. Wobec tego jestem zmuszony je w końcu wymienić zakładany budżet na koła to 1500-1600 zł (hamulce u-brake) moja waga 77kg, rower używany głównie na płaskich terenach

 

Z początku nastawiony byłem na Fulcrum racing 4 - 1440 zł -1710g  - podobno pancerne, na minus troszkę waga.

 

Mnóstwo osób poleca składaki na podzespołach DT swiss:

DT Swiss 350 Straightpull R460 1590g - 1280 ZŁ

Koła DT Swiss 350 Straightpull road Mavic Open Pro UST 1495g - 1650 ZŁ

 

Wczoraj znalazłem koła Novatec Jetfly 1485g - 1600 zł

I szczerze mówiąc jestem nimi oczarowany, fajny wysoki stożek bardzo niska waga, zachwalane w internecie

 

Przy okazji w Niemczech znalazłem takie kółka Vision Team 35 (wychodzi poniżej 1000 zł) 1740g

Czarna anoda schodzi w miejscu hamowania z czasem po kilku jazdach


Prosiłbym o doradzenie ponieważ mam mętlik a muszę te koła już zamawiać ?

Odnośnik do komentarza

Co znaczy TT w tym wpisie według Ciebie? Wszystkie które podałeś są kołami treningowymi. Żadne z nich nie są kołami do szybkiej jazdy po płaskim. Kupiłbym sprawdzone karbonowe chińczyki CSC, przód 50, tył 60, które kosztują poniżej 2000 albo używane koła alu-carbon z wysokim stożkiem. Waga kół po płaskim kompletnie nie ma żadnego znaczenia dla średnich prędkości. Ma tylko znaczenie przy przyspieszeniach. Wszystkie koła Campagnolo (Fulcrum to tylko nazwa handlowa dla niektórych kół Campagnolo) są rzeczywiście pancerne. Posiadam dwa komplety lekkich aluminiowych ale do jazdy po górach.

Odnośnik do komentarza

Rower to właśnie TT od KTMa (Solus), te koła które chcę kupić teraz mają służyć głównie do treningów. Trenuję głównie po płaskim, mam pojedyncze górki w okolicy plus ewentualnie jakieś wiadukty. Szukam jakichś fajnych tras w okolicy niestety większość dróg to katastrofa i ciężko znaleźć coś z ładnym asfaltem i małym ruchem.  

Dokładnie model o którym mówisz (CSC) planuję zakupić na przełomie wiosna/lato typowo pod zawody triathlonowe, od majfrienda z aliexpressu

Koła chcę kupić teraz ponieważ za dwa tygodnie wstawiam rower na przegląd, regulację i wymianę linek do serwisu, chcę aby to było dopasowane pod nowy set już. Muszą mi także ustawić tylny hamulec TRP który jest zamontowany na pojedynczej śrubie za supportem jest on trochę problematyczny w regulacji.

 

Fulcrumy 4 bardzo podobają mi się pod kątem wyglądu. Jestem również spokojny o ich wytrzymałość.  Jedyny minus to wyższa waga ale za to są stożki o wysokości 35mm które może coś tam minimalnie dają. 

Novateci Jetfly tutaj natrafiłem na kilka opinii  że są troszkę mało sztywne, zwlaszcza przednie koło - to mnie ostudziło względem nich.

Vision team znalazłem 35mm znalazlem w de za 180 Euro co daje nam cenę poniżej 1000 zł (dzisiejszy kurs to nawt 800 zł) ... także bardzo atrakcyjna. Jak rozumiem anoda schodzi tylko w miejscu hamowania i wygląda to jak każde inne koło czy może jakoś szczególnie się to syfi ?

 

Co do kół składanych jestem nie do końca przekonany. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Przy okazji zapytam o opony

Chcę założyć GP 5000 (zachwalane między innymi w tym wątku).  W rowerze mam obecnie Vittoria na 23C

 

Fajnie byłoby wsadzić 25C jednak problemem może być ilość miejsca na tylnym widelcu. W najwęższym miejscu jest 28 mm i tutaj próśba do użytkowników takich opon aby zmierzyli suwmiarką szerokość swojej 25C w wersji non-Tubeless (tubelessy podobno są szersze).

 

Margines błędu jest mały, chciałbym wsadzić 25 ze względu na lepsze znoszenie drogi i prowadzenie - czy ewentualne umieszczenie szerszego kapcia na przodzie coś by dało?  Czy to mijasię z celem ?

 

Odnośnik do komentarza

GP szosowe są szersze niż podają. GP 5000 25 zwykle 26mm. Vittoria Corsa G2.0 też są szersze. 25 na moich obręczach mają 27,4mm. IMO GP 5000 są przereklamowane. Kupiłem właśnie Voloflex Corsa Evo na testy i takie polecam. Raz że trzymają szerokość, dwa że też mają bawełniany oplot jak wszystkie opony z fabryki Vittoria takie jak  Specialized Turbo Cotton i Bontrager R4 320 a trzy że mają rozsądną cenę.  A cztery że ważą 218 gram w rozmiarze 25mm.

Uprzedzam że co do GP 5000 opinie są podzielone. Ostatnio na naszej amatorskiej grupie szosowej była na ich temat dyskusja. Okazało się że 3 wybuchły. Ci którzy ważą blisko stówy nie pojeździli na nich zwykle więcej niż 3k km. A niektórym poprzecinała się na bokach momentem. Boczne ścianki są tragicznie cienkie. A niektórzy są nimi zachwyceni. Więc skrajne opinie. Mój syn jeżdżący na różnych oponach i szytkach jeździł teraz przez miesiąc w Hiszpanii na GP 4000 IIS. No i nie był zachwycony. Twierdzi, ze przyczepność jest gorsza niż w oponach Vittoria Corsa G2.0 czy Specialized Turbo Cotton na których zwykle jeździ. Zobaczymy jaką opinię wyda na temat Veloflexów. Mam jeszcze zamówioną oponę Vittoria Corsa Control na której Mathieu van der Poel wygrał w sobotę Strade Bianche.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...