Skocz do zawartości

Amortyzator Reba Rock Shock.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

czytam dość długo Rowerowe Porady Łukasza jak i obserwuję blog, miło jest na forum nie ma spięć a tylko dzielenie pozytywnymi uwagami. Bardzo mało się udzielam na forum, ale mam prośbę do użytkowników. 

Ale do sedna sprawy znajomy posiada rower Kalles Gate 30  z tego roku, podczas niefortunnego zderzenia skrzywił amortyzator. Fabrycznie jest zamontowany ROCK SHOX Recon Silver TK (29), 100mm, Solo Air / Turnkey Lockout / Maxle Lite 15mm thru axle (tak podaje producent).
W serwisie chcą wymienić na go na amortyzator Reba Rock Shock. Troszeczkę droższy ale jak twierdzą lepszy. 

Pytanie czy faktycznie warto dopłacić, jakie są różnice pomiędzy tymi amortyzatorami. Przyznam się że nie umiem znaleźć porównań tych amortyzatorów. Proszę o wyrozumiałość i pomoc.

Dziękuje 

Piotr 

 

Odnośnik do komentarza
Oba amortyzatory są bardzo dobrymi produktami.

 

Z założenia Recon miał być amorem do jazdy rekreacyjnej i miał dawać miękką, pluszową amortyzację. Niektórzy twierdzą że te amory różnią się tylko wykonaniem a co za tym idzie użytymi do ich wykonania materiałami. Nie do końca tak jest. Recon z założenia jest amorem budżetowym. Jest bardzo często sprzedawany w wersji OEM czyli takiej jakiej wymaga producent rowerów. Recon ma golenie grubości 32mm ze stopów magnezowych i stalowe górne lagi. Waży zwykle w rozmiarze 29 ok. 2,1kg. Jego wnętrzności zwykle zawierają tłumik gorszej jakości o nazwie TurnKey, który powoduje że amora nie da się w pełni zablokowac. Jego działanie również nie jest tak zaawansowane jak działanie tłumika Motion Control. Ale ostatnio też bywają Recony z tym tłumikiem. Wewnątrz użyto też materiałów gorszej jakości niż w RS Reba. RockShox wycofuje się już z tłumików TurnKey pozostawiając je w najtańszych produktach. Czasem wydaje w nich denerwujące dźwięki. W nowych Reconach są już w większości tłumiki Motion  Control.

 

Reba RL z tłumikiem Motion Control została zaprojektowana jako wytrzymały i stosunkowo lekki amor do XC. Zarówno dla początkujących ścigantów jak i tych jeżdzącym bardziej rekreacyjnie ale oczekujących dobrej jakości. Stoi dwa oczka wyżej w stosunku do Recon Silver. Między nimi plasuje się jeszcze Recon Gold. Ma również golenie grubości 32mm ze stopów magnezowych ale górne lagi z wydrążonego aluminium. Waży zwykle ok. 1,6kg. W nowszych wersjach ma czarne górne lagi. Tłumik Motion Control umożliwa całkowite zablokowanie amortyzatora "na sztywno" jeśli trzeba. 

 

Oba amory mają pokrętła umożliwiające regulację kontroli odbicia oraz kontroli tłumienia. Czasem może nie być kontroli tłumienia w najtańszych Reconach montowanych w gotowych rowerach. Oba występują w niektórych wersjach z manetką blokady skoku. Czasem z oszczędności jej nie ma ale można ją do każdego z nich dokupić. Nie uważam żeby była niezbędna. Przydaje się, szczególnie w wyścigach, przy jeździe pod długi podjazd i przy jeździe po płaskim po utwardzonych nawierzchniach.

 

Nowsze wersje tych amorów mają lepszej jakości wnętrzności przez co RockShox proponuje 200-godzinne interwały serwisowe podczas gdy w starszych wersjach proponował 100-godzinne. Koszty serwisowe obu amorów są podobne. Pełny serwis z wymianą uszczelek przeciwkurzowych kosztuje w Warszawie ok. 350-400 zł. Producent zaleca robić go co 200 godzin jazdy lub raz na rok. Kolega robił raz na trzy. Ja w moich amorach Fox, robię raz na dwa lata.

 

Chyba nigdy nie jeździłem Na Reconie. Natomiast Na Rebie wielokrotnie. Jest ona trochę sztywna i nie wybiera za dobrze nierówności. Mój dobry kolega ma dwa rowery. W jednym Recona w drugim Rebę. Twierdzi że amortyzacja Recona jest miększa. Ale Reba jest blisko pół kilo lżejsza. Więc coś za coś. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...