Skocz do zawartości

Opony do górala po mieście


Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebuję wyposażyć starego, dobrego górala Author Respect w nowe kapcie.
Rower służy obecnie młodemu, ale oryginalne opony to już praktycznie slick'i :)

 

Ponieważ rower wykorzystywany jest obecnie praktycznie do jazdy po mieście i w mało wymagającym terenie: podwrocławskie wały (twarde, ubite ścieżki) szukam oponek przełajowych, z niskim oporem toczenia ale jednocześnie uniwersalnych do jazdy w lekkim terenie.
 

Wstępnie wytypowałem sobie Schwalbe CX Comp ale...
Oryginalne opony Ritchey Speedmax mam w rozmiarze 26 x 1.9; Schwalbe są w rozmiarze 2.0.
Obręcze na rowerze to Ritchey Rock Comp 6061.

 

Czy te Schwalbe nie będą za szerokie na posiadane obręcze?

Ew. czy do preferowanych warunków decydować się na węższe niż obecne (biorąc pod uwagę, iż mają to jednak być opony uniwersalne)?

Odnośnik do komentarza

Ja bym do miasta brała węższe, szczególnie, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Zaczynałam od 1,95, a potem zeszłam do 1,75, bo na mniej nie pozwoliły obręcze, ale z prawdziwą radością witałam dopiero 35c w nowym rowerze ;) Co do 35c to kapitulowały dopiero na głębokim piachu, poza tym bardzo je lubiłam. Teraz trzymam je do szosy, żeby mieć gravela dla ubogich :P

Obręcze powinny być oznakowane, jaki rozmiar opony możesz włożyć i jeździć bezpiecznie, ewentualnie możesz posiłkować się tabelką z bloga Łukasza:

 

szerokosc-obreczy-a-opona.jpg

 

P.S. Do warunków, o których piszesz, oczywiście semi-slicki.

Odnośnik do komentarza

Widzę, że jednak chcesz syna (lub syn sam chce) po tym mieście wymęczyć :D Tak w ogóle, jak interesują Cię CX Compy to są też w rozmiarze 26x1,75. Ja jeździłam na Kendach Khan z wkładką antyprzebiciową. Zrobiłam w sumie prawie 3000km, wyglądają jak nowe. Opinie są mieszane, a główne zarzuty to, że ciężkie. Mnie jeździło się dobrze. Jak się trochę rozjeździłam (bo zaczęłam jeździć dopiero od maja 2016), to na drogach 80-90% asfalt plus reszta lekki teren na 26 calach (profil raczej pagórkowaty, bo taki u nas dominuje) bez ciśnięcia na dystansach >50km osiągałam spokojnie średnią prędkość powyżej 22km/h.

Odnośnik do komentarza

Do naprawdę wygodnego przemieszczania się po mieście, jednak im szersza opona, tym lepsza. Zwłaszcza jeżeli infrastruktura jest taka sobie (a najczęściej jest). Piszę to z doświadczenia, na co dzień jeżdżę na oponach 28/32/35/38C i od czasu do czasu na czymś dwucalowym lub szerszym. I wtedy, mimo większych oporów toczenia, mimo większej masy, mimo mniejszej chęci do przyspieszania, to jednak czuć różnicę podczas jazdy po dziurawych asfaltach, ścieżkach z kostki, krawężnikach itd.

 

Piszę tylko o mieście i trasach rzędu 5-15 kilometrów. Jeżeli miałbym jeździć także na dalsze, asfaltowo-gruntowe wycieczki, zdecydowanie poszedłbym w coś węższego, bliżej 35-38C.

Odnośnik do komentarza

Jest jeszcze Schwalbe Marathon Cross ale to już około 100zł za sztukę, choć podobno warto. A z wymienionych przez Ciebie ( zaznaczam że na żadnej nie jeździłem, więc wybór czysto wizualny) najlepiej mi się widzi ten Author, później chyba Conti i na końcu Schwalbe. W trakcie użytkowania wrażenia mogą być oczywiście całkowicie odwrotne.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...