unavailable Opublikowano 13 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 Po raptem 700km fabryczne klocki z Decathlonu zaczynają się kończyć. W ogóle od początku były badziewne, więc nawet się cieszę (nie hamują, tylko spowalniają, do tego brudzą obręcze nie do doczyszczenia). Nie mam niestety żadnego doświadczenia w tej kwestii i nie wiem, co wybrać, żeby było jak najtańsze, a jednocześnie hamowało, nie skończyło się po kolejnych kilkuset kilometrach i nie niszczyło obręczy tak, jak obecne klocki ;) Te wymagania proszę oczywiście wziąć przez pół - nie oczekuję cudów. Jak szukałam na Allegro klocków przeznaczonych do szosy, wyskakiwały mi też klocki takie, jak miałam w MTB/crossie - one się nadają czy to sprzedawcy piszą bzdury? W tej chwili mam dualpivoty. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 13 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 Od MTB się nie nadają. W szosie mojego młodego gdzie jest Shimano używam SwissStop ale one są drogie. Inne polecane to: Shimano: http://www.shimano-katalogi.com/pliki/WOP/Klocki_szosa.pdf Clarks, KoolStop, Accent, BBB Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 13 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 Ja mam fabryczne klocki Tiagra i po ponad 11tys.km są zużyte w bardzo małym stopniu. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 13 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 Jakoś nigdy nie zgłębiałem sprawy klocków szosowych ale jakieś różnice między nimi są. Ostatnio mam nowe hamulce Campagnolo z oryginalnymi ich klockami i różnica w porównaniu do tańszych zamienników, które mam w innym rowerze jest mocno odczuwalna. Znowu trzeba zrobić research które są lepsze, które gorsze. Zwykle czerwone są na mokre warunki a czarne na suche ale chyba nie zawsze. Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 13 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 Od MTB się nie nadają Tak głupio zapytam - a czemu nie? Nie będą hamować, zniszczę obręcze czy coś jeszcze innego? Tak głupio pytam, bo po prostu mi się pelętają nowiutkie i się marnują ;) Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 14 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2017 Klocki pod v-brake mają inny kształt, długość i mocowanie. Jeśli jednak uda Ci się zamocować to pewnie można używać. Nie wiem wpływa na hamowanie fakt że są innej długości. Być może będą inaczej hamować. Tego nie wiem. Natomiast sama mieszanka gumy jest raczej taka sama bo i jedne i drugie są pod obręcz aluminiową. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 14 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2017 Wszystko o klockach: http://www.parktool.com/blog/repair-help/brake-pad-replacement-rim-brakes Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 14 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2017 No to poeksperymentuję. Jak zmieniłam kolejność podkładek, to zamontować się udało, nigdzie nie trze, ale resztę trzeba będzie sprawdzić w praktyce. Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 26 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2017 Wczoraj wreszcie wyszło słoneczko i miałam okazję przetestować. Według mnie hamują znacznie lepiej niż fabryczne, więc chyba zmienię też z przodu. Czy ścierają się równo (w sensie z przodu i z tyłu klocka), tego nie wiem, ale skoro i tak miałam, a nowych na razie nie opłaca mi się kupować (musiałabym brać cztery sztuki, bo już do dwóch rowerów, więc ponad stówa nie moja), rozwiązanie jest idealne :) Jedyny problem polega na doczyszczeniu z błota (co wynika z odległości od ramy i obręczy) - wpakowałam się skrótem, zapominając, że tyle dni lało bez szans wyschnięcia. No, ale na co dzień szosą nie uprawiam XC i należy to traktować bardziej jako wypadek przy pracy :D Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się