Skocz do zawartości

WTR- Wiślana trasa rowerowa.


DawidK

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka czuję się superowo. Wczoraj pierwszy raz jeździłem WTR- Wiślaną trasą rowerową. Ścieżką na wałach po Wiśle. To co widziałem i czytałem wyglądało super. Ale widząc i jadąc po niej rewelacja. Asfalt, bardzo dobrze oznakowane, ładne widoki i można bezpiecznie jeździć. Po prostu się zakochałem. Jest rewelacyjnie super się jeździ. Świetny pomysł i wykonanie na wysokim poziomie. A trasy długie gdzieś 230 km. A dodatkowo cieszy mnie, bo jadłem domowe zbożowe batoniki i piłem domowy izotonik, co sam robiłem. A zrobiłem 60 km. Fotki nie oddają jak jest pięknie i jak super się jeździ. Link do Fb gdzie można fotki zobaczyć: https://www.facebook.com/dawid.kupiec.54/posts/1614153011992708.  Polecam każdemu :)
Odnośnik do komentarza

A jaki odcinek? Ja jeździłam dwukrotnie z Otfinowa do Borusowej. Wtedy jeszcze nie miałam na tyle kondycji, żeby dowlec się do Szczucina, ale w przyszłym sezonie na pewno tego dokonam.

Zgadzam się w pełni z tym, co piszesz. Widoki przepiękne, asfalt jak masełko. Kiedy jechałam po raz pierwszy na wiosnę, to w zasadzie było puściusieńko. Podejrzewam, że ruch będzie wyglądać identycznie jak na Velo Dunajec - luz przez cały rok, w wakacje trochę ruchu i Marszałkowska w niedzielę ;) W sumie mnie to nie dziwi - droga jest niewymagająca, płaska, łatwa, przy mniejszym ruchu i odpowiednim wietrze można nic, tylko bić życiówki :p

Odnośnik do komentarza

Ja kondycji tez nie mam super. Ale z drugiej strony jako niepełnosprawny i tak dużo jeżdżę. Średnią mam około 16 km/h. Ale jadać trasą dałem radę około 20 km/h więc szybciej. I staram się chciałbym te prędkości lepsze mieć. Ja od siebie do Oświęcimia mam gdzieś 15 km. I od Oświęcimia wtr jechałem do Jankowic i tam trochę główną  do Zatora i bocznymi do siebie. Takie kółko 60 km zrobiłem.  W tym gdzieś około 40 wtr :)  A i jak jechałem też nie było jakoś dużo rowerzystów. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

No tak! Ten śląski odcinek, zwłaszcza Czechowice-Dziedzice, to niestety lipa jest! Brak oznakowania, jazda wałem, na którym momentami nawet ścieżki nie ma - słabo to wygląda... Od Wisły do Goczałkowic nie jest źle - mi tam się podobało. Tutaj nieco więcej i fotki: Wiślana Trasa Rowerowa w województwie śląskim

 

Teraz wszyscy chwalą małopolski odcinek WTR. Muszę to sprawdzić w następnym roku...

Odnośnik do komentarza

Na koniec września przejechałam Velo Dunajec od Ostrowa pod Tarnowem, a potem połączyłam się z WTR w Wietrzychowicach i tak aż do Krakowa. Do Ispiny było rewelacyjnie, potem coraz gorzej. Po pierwsze w pewnym momencie na wale skończył się asfalt i zaczął szuter, po drugie dojazd do Krakowa był już średni i prowadził wiejskimi drogami, z których większość jest normalnie użytkowana przez samochody. Asfalt też nie jakiś najcudowniejszy. No, ale to była droga awaryjna, bo tak naprawdę WTR wcale jeszcze do Krakowa nie prowadzi i kończy się właśnie w Ispinie. Tak więc to, co oficjalnie jako WTR istnieje, było jak najbardziej godne polecenia. No, może doczepiłabym się jedynie króciutkiego (nie wiem, czy jest to 1km) odcinka w okolicach Nowopola, gdzie mimo jazdy po śladzie GPX ściągniętym ze strony WTR rzeczywiście pojawił się mały problem (zarówno z oznakowaniem, jak i nawierzchnią, której nie wyobrażam sobie pokonywać po obfitszym okresie deszczowym).

Szerszą relację ciągle mam w planie napisać, ale jakoś nie mogę znaleźć na to czasu i chęci w jednym momencie ;)

 

Szkoda tylko, że na razie budują jedynie odcinek do Niepołomic, a ten łączący Niepołomice z Krakowem jest dopiero w planach i nie wiadomo (tzn. ja nie wiem), kiedy się go doczekamy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...