Skocz do zawartości

Puszcza Niepołomicka


ArturB

Rekomendowane odpowiedzi

Puszcza Niepołomicka, miejsce którego nie trzeba przedstawiać mieszkańcom Krakowa i okolic. Od kilkudziesięciu lat regularnie robię tam niedzielne wypady rowerowe. Dziesiątki kilometrów tras rowerowych, asfaltowych i szutrowych. Teren praktycznie płaski, nie sposób się tam zgubić ponieważ wszystkie trasy są do siebie prostopadłe i równoległe. Polecam wyprawę zwłaszcza wczesnym rankiem gdy las budzi się po nocy i jeszcze nie ma tłumów ludzi na rowerach. Przy odrobinie szczęścia można poobserwować żubry, sarny, jelenie a kilka razy udało mi się wypatrzeć nawet łosia i dziki.

Odnośnik do komentarza

No, z tym zgubieniem uważam, że lekka przesada ;) Po raz pierwszy byłam w ubiegłą sobotę i może nie tyle zgubiłam się, ile mimo wszystko znalezienie jeziora nieco zajęło, bo nikt nie wiedział, gdzie ono jest. Okej, jest mapa, można było sobie sprawdzić na dzień dobry, jakkolwiek już w samej puszczy napis "do punktu czerpania wody" jest naprawdę mylący. O to jednak mniejsza. Bardziej denerwuje mnie tam oznakowanie szlaków, ponieważ jak w każdym miejscu w tym kraju (a przynajmniej w Małopolsce i na Pomorzu) nie jest ono wystarczające i nie zawsze wiadomo, gdzie dokładnie należy pojechać (o ile oczywiście chce się jechać zgodnie z danym kolorem). Mapy są zresztą tylko na wjazdach, a w samej puszczy trzeba już sobie radzić inaczej.

Druga rzecz to rozróżnienie asfaltu od pozostałych dróg. Zależy, czym człowiek chce podróżować i w jaki sposób, jednak mogłoby to być nieco wyraźniejsze. Na razie byłam dwukrotnie i w zasadzie niezbyt wiedziałam, jak pojechać, żeby zrobić fajną, nieszutrową pętlę wokół (bardzo nie lubię jeżdżenia tam i z powrotem). Ostatecznie wylądowałam na zwykłych drogach, w tym dość ruchliwej krajówce 75, którą przejechałam ponad 5km, nim znów wróciłam na coś bocznego. Przed tygodniem natomiast pojechałyśmy zgodnie z mapą, ale droga okazała fatalna. Trawa do kolan, dziury, prędkość maksymalna 15km/h, średnia ok. 8-10km/h. Na szczęście obyło się bez kapci.

Zgadzam się natomiast co do tego, że jest stosunkowo płasko, no i przyroda piękna. Zwłaszcza, kiedy jeszcze nie ma przemarszu całych rodzin z tabunami dzieci ;) Asfalt też przyzwoitej jakości. Popękany i chropowaty, ale przynajmniej bez ryzykownych dziur (no, może jakaś się trafi, ale rzadko). Gdybym miała bliżej, na pewno jeździłabym tam częściej, tymczasem teraz mogę sobie pozwolić raz, maksymalnie dwa razy w miesiącu.

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...

@Elle,

ja sięgam często do Google Street View - w Polsce mamy duże pokrycie, zwykle da się ocenić jakość drogi. A jeśli nie ma całej w Street View, to chociaż rzucić okiem na początek i koniec, by wiedzieć, czego się spodziewać :)

Szy.


 

 

________

 

znajkraj-logo-forum-50.png
Ostatnio: W Łańcucie i w Leżajsku. Green Velo na Podkarpaciu

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...