Skocz do zawartości

Jedzenie na rower, przygotowane samemu i inne.


Rekomendowane odpowiedzi

A ja nadal jeżdżę w kasku bez kompletnie żadnego przekonania co do mojego bezpieczeństwa. Natomiast pocieszam się, ponieważ ma dwie duże zalety pozakonkursowe ;) Jedna to fakt, że przez całe lato pot może ze dwa razy skapnął mi z czoła (ale wtedy był już taki poziom nasączenia wkładek, że wystarczyło lekko docisnąć kask do czoła i lała się woda :D), a druga taka, że nie muszę mieć zrobionych włosów. Zwłaszcza to drugie bywało mocno uciążliwe - myć głowę po to tylko, by wyjść z domu, upocić się, a następnie wrócić i wkładać ją pod prysznic.

Ciuchy rowerowe, poza braniem pod uwagę długości wyjazdu (tudzież jego intensywności), mają według mnie znaczenie odwrotnie proporcjonalne do temperatury. To znaczy tym lepsze są potrzebne, im jest ona niższa. W lecie pogoda dużo wybacza, nawet głupi bawełniany podkoszulek, choć nie jest najmilszy, prędzej czy później przeschnie. Gorzej, gdy zaczynają się mocne i zimne wiatry, do których dochodzi opór powietrza podczas jazdy. Dlatego moja odzież wiosnenno-jesienno-zimowa jest znacznie bardziej zróżnicowana, nieco droższa, a i tak mam poczucie, że jeszcze pewnych rzeczy mi brakuje. Na przykład wiatrówki na taki dzień, jak wczorajszy - niby znośnie, bo ok. 12 stopni, ale wiatr od morza ponad 20km/h (jeśli wierzyć pogodom) i teraz tak: w kurtce za gorąco i mokro, bez kurtki za to przeszywające zimno. Na szczęście w Tarnowie rzadko takie wichury szaleją.

Odnośnik do komentarza

A ja nadal jeżdżę w kasku bez kompletnie żadnego przekonania co do mojego bezpieczeństwa. Natomiast pocieszam się, ponieważ ma dwie duże zalety pozakonkursowe ;) Jedna to fakt, że przez całe lato pot może ze dwa razy skapnął mi z czoła (ale wtedy był już taki poziom nasączenia wkładek, że wystarczyło lekko docisnąć kask do czoła i lała się woda :D), 

Uuu... To nie dla mnie. Pozostaje tylko wierzyć, że głupia głowa jest mniej podatna na uszkodzenia :)

 

ale wiatr od morza ponad 20km/h (jeśli wierzyć pogodom) i teraz tak: w kurtce za gorąco i mokro, bez kurtki za to przeszywające zimno. Na szczęście w Tarnowie rzadko takie wichury szaleją.

Zaczynam żałować, że nie mieszkam w Tarnowie ;). Chociaż przyznam Ci rację, że gorzej mi się jedzie pod wiatr o stałej prędkości 20 km/h  niż pod porywisty dochodzący do 50 km/h.

Denerwuje mnie jak kurtka łopoce na wietrze. Zwłaszcza rękawy. Mam dość chude ręce :). Więcej mam ciuchów przypadkowych, niekoniecznie dedykowanych na rower, ale muszą przylegać.

Odnośnik do komentarza

Ciesz się, że nie mieszkasz na Pomorzu. Tu jest naprawdę hardcore - chciałam jutro jechać w trasę z wiatrem, ale i tak mam wątpliwości, czy mnie nie porwie ;) Wczoraj w każdym razie podczas bocznych podmuchów potrafiło mnie znosić, a raz to nawet lekko mną zachwiało.

Co do łopoczącących kurtek, w normalnych warunkach mogę zdzierżyć, ale jazda pod wiatr całkowicie zmienia optykę ;)

Odnośnik do komentarza

Co do kasku - nie dalej jak wczoraj byłem świadkiem nastepującej sytuacji. Wracając niedużą boczną uliczką wyprzedził mnie gość na jakimś przełaju/gravelu jadąc dość szybko - ok 30km/h.

W pewnym momencie z całkowicie zasłoniętego murem  wyjazdu nagle wyjechał tyłem duży suv. Facet na rowerze w ostatniej chwili odbił lekko łukiem i udało mu się uniknąć kolizji.

Brakowało sekundy i ze 20cm. Gdyby go walnął kuprem suva to gość poleciałby na asfalt albo krawężnik przeciwległego chodnika. Oczywiście kasku nie miał. Kwestia szczęścia ale kiedyś się może skończyć.

 

Co do ciuchów - dobra wiatrówka nie jest zła (koniecznie  obcisła z przedłużanym tyłem). Ważne jeszcze żeby oddychała. Miałem kiedyś najtańszą Rogelli (bodajże model Arizona) i strasznie się w niej gotowałem - nie oddycha.

Polecam za to malutką Craft Featherlight - zupełnie inna klasa. I oczywiście bieliznę termoaktywną (np brubeck,craft itp)

Odnośnik do komentarza

Jacek, ta Endura to model Pakajak ? Pytam, bo kiedyś się zastanawiałem, czy nie kupić, warto wiedzieć na przyszłość czy omijać z daleka, czy nie ?

Ja w ubiegłym roku kupiłem Gore Bike Wear Element Windstopper która normalnie kosztuje jakieś chore pieniądze (akurat była promocja i cena była znośna) . Jest to najlepsza kurtka w jakiej do tej pory jeździłem. I wiatroodporna i dobrze oddycha.

Odnośnik do komentarza

Ciesz się, że nie mieszkasz na Pomorzu. Tu jest naprawdę hardcore - chciałam jutro jechać w trasę z wiatrem, ale i tak mam wątpliwości, czy mnie nie porwie ;) Wczoraj w każdym razie podczas bocznych podmuchów potrafiło mnie znosić, a raz to nawet lekko mną zachwiało.

 

Na Mazowszu też się zdarzało ;) . Na single-speed wsteczny wchodził ;), a przy bocznym - od rowu - do rowu.

 

Co do kasku - nie dalej jak wczoraj byłem świadkiem nastepującej sytuacji. Wracając niedużą boczną uliczką wyprzedził mnie gość na jakimś przełaju/gravelu jadąc dość szybko - ok 30km/h.

W pewnym momencie z całkowicie zasłoniętego murem  wyjazdu nagle wyjechał tyłem duży suv. Facet na rowerze w ostatniej chwili odbił lekko łukiem i udało mu się uniknąć kolizji.

 

Trochę to nie na temat, więc nie będę się rozpisywał, ale wybaczcie, tak ku przestrodze: na drodze, a zwłaszcza w mieście nie wolno nikomu wierzyć. Nawet jeśli ktoś się zatrzymuje, to wcale niekoniecznie dlatego, żeby Cię przepuścić. Zatrzymuje się rutynowo przed znakiem "stop", po sekundzie rusza i wjeżdża prosto w Ciebie. Jazda po mieście, to zupełnie inna dziedzina niż jazda sportowa, czy rekreacyjna. Tego trzeba się długo uczyć, a i tak nigdy nie ma pewności, że się dojedzie do celu całym i zdrowym, i na nieuszkodzonym rowerze.

Odnośnik do komentarza

Jacek, ta Endura to model Pakajak ? Pytam, bo kiedyś się zastanawiałem, czy nie kupić, warto wiedzieć na przyszłość czy omijać z daleka, czy nie ?

Ja w ubiegłym roku kupiłem Gore Bike Wear Element Windstopper która normalnie kosztuje jakieś chore pieniądze (akurat była promocja i cena była znośna) . Jest to najlepsza kurtka w jakiej do tej pory jeździłem. I wiatroodporna i dobrze oddycha.

 

Nie ma napisane jaki model. Czerwona z ciemnym z jedna kieszenią z tyłu na zamek do której się chowa. Młody ma z Deca ale ta jest z kolei jak papier i okropnie się gniecie. Dobrą ma mój kumpel. Z Deca z dobrze oddychającą cienką membraną i chowa się do kieszonki na piersi. Ale już takich nie robią. Zwała się chyba Helium.

Odnośnik do komentarza

Niech się gniecie - pytanie, czy oddycha? ;) Bo po dzisiejszym naprawdę ostro zaczynam poszukiwania czegoś zdatnego do użytku. Na razie jeżdżę w kamizelce z Lidla. Jest dobra, ale jednak ramionka troszkę marzną przy dzisiejszych 14 stopniach, braku słońca i silnym wietrze.

 

@janciowodnik: w punkt. Nie mam nic do dodania :) No, może tylko - co powiedziałeś jedynie pośrednio - że dotyczy to wszystkich uczestników ruchu, obojętnie, czyś pieszy, czy zmotoryzowany.

Odnośnik do komentarza

 Na razie jeżdżę w kamizelce z Lidla. Jest dobra, ale jednak ramionka troszkę marzną przy dzisiejszych 14 stopniach, braku słońca i silnym wietrze.

 

 

Kamizelki omijam szerokim łukiem. W tym - odblaskowe :D. Mnie najbardziej marzną (i mokną!) ręce.

 

Prosty sposób, Elle na oddychalność wiatrówki przed zakupem - wyprostować materiał, przyłożyć do ust i mocno dmuchnąć. Jak oddycha - musi przepuścić przynajmniej część powietrza.

Bardzo dobry patent. To może jeszcze wyższy level ;) : jak dmuchniesz od lewej strony - powinno przepuszczać swobodnie. Od prawej - z pewnym oporem.

Oczywiście - daleki jestem od wydawania dużej kasy na takie rzeczy. Lumpex, olx itp. Mam coś takiego za 1,50 zł (150 g) :D. Nie-rowerowe. Tył nie jest dłuższy i bez kieszeni (niestety), ale jest dziura na kciuk, więc rękaw się naciąga.

Odnośnik do komentarza

Nie piszę o odblaskowych, bo te są do kitu pod każdym względem (nawet widoczności, bo nie wiem po kiego walić taki kolor, który zresztą zaraz jest brudny lub wyblakły, zamiast do normalnego ubrania wszyć z pozoru dyskretne białe/szare pasy, które przy kontakcie z najmniejszą wiązką światła pokazują swą moc ;)).

Ta z Lidla, którą mam, jest z przodu lekko ocieplana, taka kurtkowa, więc żaden pęd powietrza jej nie straszny. Z tyłu natomiast jest coś w rodzaju lycry (matowej) z małymi odblaskami. Nie odprowadza jakoś rewelacyjnie wody, ale mimo wszystko zawsze oddycha bardziej aniżeli kurtka. Ale jakby nie patrzył, jest to oczywiście prowizorka. Po pierwsze tylko jedna kieszonka z boku (za to duża, więc telefon mogę ułożyć tak, że go w ogóle nie czuję) i nieprzedłużany tył (jakkolwiek sama z siebie jest na tyle długa, że i tak nie marznę w plecy).

Kamizelki są dla mnie rewelacyjne na okres przejściowy z dużymi wiatrami, tak powiedzmy około 16-20 stopni (bez dogrzewania od słońca), kiedy jednak w klatę marznę i nie chcę skończyć byle przejażdżki w łóżku, a jednak w kurtce byłoby mi za gorąco. Natomiast już przy niższych temperaturach nawet dwie warstwy przepuszczalnego długiego rękawa niewiele dają. No i też zauważam, że naprawdę region robi swoje. Temperatury małopolskie i pomorskie to dwie zupełnie inne pogody. Ba! Tutaj nawet wiatr jest inny, nawet jeśli wskazania prognoz są takie same.

Odnośnik do komentarza

Tylko wiesz, jak to jest z dmuchaniem przez internet ;) A w Tarnowie przecież nic sensownego w normalnej cenie nie dostanę. Dlatego pytam o namiary, co jest sprawdzone i warte uwagi :)

No przez internet ciężko dmuchać :D

Myślałem o Decu. Kiedyś  tam widziałem jakąś wiatrówkę o strukturze  zbliżonej do Crafta i z ciekawości zrobiłem test "dmuchania".

Nawet oddychała. Niestety nie zapamiętałem co to za model ale nie był drogi.

 

Teraz pojawiły się nowe modele  kurtek sofshellowych np Rogelli Umbria 2.0,Andrano 2.0. Są cienkie i bardzo elastyczne, z przodu mają membranę przeciw wiatrową , ewentualnie rękawy z membraną (Andrano), cała reszta dobrze oddychająca. Przeznaczone do ubierania się "na cebulkę".  Świetne materiały, niestety trochę kosztują.

 

Możesz rozwinąć ten temat różnic regionalnych pogód ? ciekawe :)

 

edit

temat o jedzeniu :lol:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...