Skocz do zawartości

Altus M190 - problem z przerzutką czy ze mną? :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam po raz pierwszy na forum :)

 

Od 1,5 miesiąca i 400km przemieszczam się na rowerze Author Solution - http://dobresklepyrowerowe.pl/rowery/gorskie-sztywne/cross-country-26/author/solution

Trasa to w 70% asfalt a w 30% szutr i leśne trasy rowerowe.

To mój pierwszy rower od nastoletnich czasów i składaków Wigry, więc chociaż jest to niższa klasa rowerowa, to wszystko w nim mi się podoba i pasuje :)

 

Tylko jedna sprawa mnie ostatnio nurtuje, a mianowicie miewam problem z przełączeniem przedniej przerzutki (Shimano Altus M190) z 2 na 1. O ile na płaskim przerzutka działa bez problemu, o tyle gdy muszę to zrobić podczas podjazdu (nachylenie nie większe niż 10-15%) to za nic nie chce się zmienić. Manetka pokazuje 1-szy bieg a łańcuch cały czas jest na 2-iej tarczy. Często w efekcie kilkukrotnego naciskania na manetkę zabawa kończy się spadnięciem łańcucha z przodu.

 

Tylną przerzutkę (Shimano Acera) podczas podjazdów mogę zmieniać bez żadnego problemu. Rower był już na "przeglądzie zerowym" i po nim, przez kilka dni, przednia przerzutka sprawnie działała na podjazdach, a teraz znowu sprawia problemy.

 

Przez moment rozważalem wymianę przedniej przerzutki z Altusa na Acerę, jednak poczytałem trochę i wyszło mi, że niewiele lub nic na tym zyskam, i że dopiero wymiana na Alivio ma jakiś tam sens.

 

Zastanawiam się czy to efekt przeciętnej przerzutki czy "mojego" (w trakcie podjazdu) sposobu zmiany biegów na przedniej tarczy?

 

pozdrawiam

Mariusz

Odnośnik do komentarza

Ja w rowerze MTB mam z przodu Shimano Altus FD-M370 i działa bez problemów, za kazdym razem biegi wchodzą ładnie i gładko, czy to na zjeździe, czy na podjeździe (ścigam się na nim, więc nie bardzo zwracam uwagę, żeby zmieniać biegi bez obciążenia :))

 

Może u Ciebie to kwesia regulacji - pisałeś, że po przeglądzie zerowym sytuacja się poprawiła.... W nowym rowerze, nowe linki muszą się poukładać i powyciągać, więc może przegląd zerowy zrobiłeś trochę za wcześnie i może kolejna regulacja pomoże....

 

Zwróć też uwagę, na jakim przełożeniu masz tylną przerzutke, gdy przednia odmawia posłuszeństwa... Jeśli z tyłu masz na ostatnich przełożeniach (najmniejszych zembatkach) a z przodu też próbujesz zrzucić na najmniejszą, to doprowadzasz do przekosu łańcucha i właśnie dlatego z przodu może nie chce zrzucić (boczne napięcie łańcucha)

 

Inną srawą może być też Twoja korba bo o korbach SUNTOUR słyszałem niezbyt dobre opinie - ale to tylko ze słyszenia więc tym się nie sugeruj...

Odnośnik do komentarza

Przegląd "zerowy" wypadł przypadkiem wcześniej, bo podjechałem do serwisu z problemem przedniej przerzutki, a tam stwierdzili, że jak już miałem 300km na liczniku i "problem", to nie ma co czekać gwarancyjnych 6 tygodni, tylko od razu go zrobić. 

 

Co do przekosu łańcucha - zwykle przełączam przednią tarczę gdy tylna przerzutka jest na 5 (na 1-5 najwygodniej i najefektywniej mi się podjeżdża), więc może faktycznie tu może leżeć problem. Potestuję czy z ustawień 2-4 i 2-3 będzie lepiej przerzucać na 1-szą tarczę. Dzięki  :)

Odnośnik do komentarza

Primo - nie powinno się zmieniać przełożeń pod obciążeniem. Powoduje to katowanie zębatek, łańcucha. Jeśli jednak koniecznie trzeba zmienić (zdarza się) to trzeba przed tym depnąć, żeby rower przyspieszył i potem pedałując bardzo słabo zmienić szybko przełożenie.

Secundo - Jeśli po zmianie z 2 na 1 łańcuch nie schodzi, to są 2 możliwości.
a) linka jest luźna -> należy poluzować śrubę oznaczoną literą L, wyznaczającą maksymalne wychylenie wózka w stronę ramy (zabezpiecza przed spadnięciem łańcucha poza korbę)
b) linka jest napięta - należy popuścić linkę, poprzez wkręcenie śruby baryłkowej przy manetce, lub odkręcenie linki przy przerzutce i poluzowanie (pewnie będzie wymagało doregulowania potem śrubą baryłkową).

Jak coś będzie niejasne, to pisz.

Odnośnik do komentarza

Przegląd "zerowy" wypadł przypadkiem wcześniej, bo podjechałem do serwisu z problemem przedniej przerzutki, a tam stwierdzili, że jak już miałem 300km na liczniku i "problem", to nie ma co czekać gwarancyjnych 6 tygodni, tylko od razu go zrobić.

 

Co do przekosu łańcucha - zwykle przełączam przednią tarczę gdy tylna przerzutka jest na 5 (na 1-5 najwygodniej i najefektywniej mi się podjeżdża), więc może faktycznie tu może leżeć problem. Potestuję czy z ustawień 2-4 i 2-3 będzie lepiej przerzucać na 1-szą tarczę. Dzięki :)

Nie wiem jakie masz tarcze w kasecie, ale prawdopodobnie i tak wiele biegów się dubluje, tzn możesz uzyskać dwa takie same przełożenia na dwóch różnych tarczach korby, zależnie od przełożenia z tyłu.

 

Policzyć je możesz dzieląc liczbę zębów na tarczy z przodu, przez liczbę zębów na tarczy z tyłu, czyli u ciebie najcięższe to 42:11=3,82

 

W ten sposób możesz sprawdzić, czy może Twoje ulubione przełożenie można uzyskać na środkowej tarczy z przodu.

 

Ja najmniejszej tarczy używam przeważnie dopiero wtedy, kiedy kończą mi się biegi na średniej....

 

Ale i tak spróbuj podregulować, tak jak napisał kolega wyżej

Odnośnik do komentarza

Wygląda na to, że problem z przełączeniem z 2 na 1 podczas podjazdu mam tylko przy próbie zejścia z 2-5 na 1-5. 2-4 i 2-3 nie sprawiają takiego problemu, wynikałoby z tego, że 1-5 to zbyt duże przekoszenie łańcucha podczas zmiany przedniej tarczy na podjeździe (bo na płaskim schodzi swobodnie).

 

Przeliczyłem sobie ząbki w kasecie HG-31-8, mam 11-13-15-18-21-24-28-32 i dublować to żadne biegi się w pełni nie dublują. Układ 1-5 daje przełożenie 1,22 a najbliższe mu 2-3 daje 1,33 i zacząłem korzystać z tego ustawienia podczas łagodnych podjazdów lub w początkowej fazie bardziej ostrego podjazdu, a potem 1-4 i 1-3.

 

Zrezygnowałem też z biegu 2-7 (2,46) na rzecz 3-5 (2,33), bo chyba 2-7 przy 8rz kasecie to też zbyt duże przekoszenie łańcucha. 

Odnośnik do komentarza

Na manetce jest ładnie oznaczone, jakie biegi stosować przy jakiej przerzutce (prawa manetka):

34aac2b6c8b01639a5c4f9fed3b26908.jpg

"1" z przodu - 1-2-3

"2" - biegi 4-5

"3" - biegi 6-7-8

 

Oczywiście to wszystko ma swoją tolerancję (szczególnie środkowa zębatka z przodu) i przy dobrze wyregulowanym osprzęcie wrzucając sąsiednie biegi, dalej będzie działało bez problemu.

Wjeżdżając pod górkę zrzucaj biegi na środkowej zębatce z przodu (czyli 2-5 zrzucasz na 2-4 i ewentualnie 2-3), dopiero potem wrzucaj "1". Najlepiej rób to z wyprzedzeniem, widząc podjazd powoli redukuj tak, żeby do połowy podjazdu być już na docelowym biegu, inaczej katujesz osprzęt.

Odnośnik do komentarza

Na manetce jest ładnie oznaczone, jakie biegi stosować przy jakiej przerzutce

"1" z przodu - 1-2-3

"2" - biegi 4-5

"3" - biegi 6-7-8

 

Ja bym się tego zalecenia aż tak bardzo nie trzymał. Jeśli wszystko jest dobrze wyregulowanym, to środkowa tarcza korby bez problemu obsłuży całą kasetę. Przy dużym blacie z przodu trzymam się "mniejszej" połowy kasety a przy małym odwrotnie.

 

Ja podczas mocniejszej jazdy w terenie (np na zawodach) praktycznie cały czas jadę na środkowej z przodu, a operuje tylnymi biegam. Na duży blat wrzucam tylko na długich prostych z górki, gdzie można się dobrze rozpędzić a na mały przy podjazdach o bardzo dużym nachyleniu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...