Skocz do zawartości

Scott Aspect 710 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Jako,ze jestem nowy na tym forum chcialbym sie ze wszystkimi przywitac i goraco pozdrowic.

Od niedawna jestem posiadaczem ww. roweru i mam w zwiazku z tym kilka pytan. Przedewszystim co to za amortyzator? Nigdzie w internecie nie znalazlem o nim informacji. Jedynie sprezynowe sa do kupienia,a ten jest solo air. Co sadzicie o tym amorku i ogolnie o rowerze? Wart wydanych pieniedzy? Zamieszczam link ze specyfikacja roweru.

http://www.markowerowery.pl/rower-scott-aspect-710-2017-3219.html

Odnośnik do komentarza

Oczywiscie tylko z angielskim u mnie to tak srednio a jesli chodzi o jezyk techniczny to jestem zielony. Ostatnia moja przygoda z rowerami to merida kalihari 510 jakies 15 lat temu, wiec moge smialo stwierdzic,ze sie nie znam. Ja rozumiem to tak sa xc30 ze spezyna stalowa i ze sprezyna powietrzna. Tak?

Dzis zrobilem ok 20km i jak dla mnie rower bajka jednak jest pierwsza awaria... Licznik sigma bc8.12 po 13 minutach przestal dzialac :).

Odnośnik do komentarza

Przyzwoity rower MTB do w miarę częstego użytkowania. Podstawowy amor powietrzny czołowego producenta. Oznacza to że za pomocą specjalnej pompki wysokociśnieniowej można go dostosować do swojej wagi. Solo Air (SA) znaczy sprężyna powietrzna. Coil znaczy sprężyna stalowa. Amor na niezbyt szerokich goleniach nie zalecany dla osób dużo ważących (powyżej 90-100 kg). Osprzęt przyzwoity nadający się do intensywnego użytkowania. Trochę przestarzały napęd 3x10 nadający się do wszystkiego. Teraz jest tendencja do 1x11 lub 2x10. Kiepskie hamulce, warte 100 zł, z czasem do wymiany. Czołowy producent rowerów, więc pewnie rama nie jest zła. Tak jak napisano, rower raczej do jazdy rekreacyjnej. Waga nie powala 13,6 kg.

Odnośnik do komentarza

Chodzilo mi o naped 3x10 wlasnie do jazdy rekreacyjnej ew. do wszystkiego :). Ciezko bylo znalezc cos z takim osprzetem na z potrojnym blatem. Przy moich 75kg taka grubosc goleni raczej wystarczy. Zastanaawialem sie rowniez nad scale 760 ale tam i geometria i naped bardziej sportowe. Jak narazie nie mialem okazji wykozystac najwiekszego blatu z przodu a na srodkowym bez wiekszego wysilku osiagalem predkosci 30+ km. Prawdziwy test zrobie dopiero na dzialce (piekne okolice nad Narwia niedaleko Pultuska). Dopiero tam jadac szosa wykozystam najwyzszy blat. Ale to dopiero jak wzmocnie nogi.

Odnośnik do komentarza

Scott robi fajne rowery, szczególnie te z wyższej półki. Kwestia wyboru czy rama rekreacyjna czy bardziej sportowa zależy od chęci dążenia do szybkości. Ja w poprzednim MTB miałem ramę rekreacyjną i dosyć ciężki rower, 14,5 kg na kiepskim osprzęcie i napędzie 3x9. Jak zacząłem jeździć na nim z ludźmi, którzy napierają, sporadycznie ścigają się w maratonach i robią wiele km to okazało się że utrzymanie się w ich tempie kosztuje mnie strasznie dużo energii i przyjeżdżam do domu kompletnie wykończony po 50-60 km. Po przesiadce na rower o sportowej geometrii, dużo lżejszy 11,5 kg na bardzo dobrym amorze (Fox) i osprzęcie (XT) 2x10, nastąpiła radykalna zmiana. Jazda stała się przyjemnością. 100 km off-roadem przestało stanowić problem, trzymałem się w czołówce a czasem nawet dyktowałem tempo i przyjeżdżałem pozytywnie zmęczony ale nie wykończony. Więc wszystko zależy jak i z kim się jeździ.

 

Słyszałem że są tam ładne tereny nad Narwią. Koledzy tam jeździli. Któryś z organizatorów warszawskich maratonów, albo Czarek Zamana albo Grzesiek Wajs, robią tam chyba corocznie maraton.

Odnośnik do komentarza

Zdecydowanie wolalem geometrie rekreacyjna. Przymiezalem sie do scala tam sylwetke mialem duzo agresywniejsza i to mi nie odpowiadalo. Balem sie bolu karku przy dluzszych dystansach. Przerabialem to kiedys. Dlatego wolalem wziac aspecta rozm. L . Sama rama nie wydaje sie byc ciezka raczej kola i amortyzator. Za to jak go podnosze trzymajac za srodek ramy to mam wrazenie ze jest dobrze wywazony.

Co do narwi...

Piekne tereny dziko,mnostwo ptactwa w tym dzikie gesi,zurawie. Tylko ludzie nie potrafia tego uszanowac zwlaszcza wedkarze. Wszedzie pelno smieci. Sam wedkuje dlatego nie rozumiem jak mozna taki syf po sobie zostawiac. No ale to temat na zupelnie inna rozmowe.

Tereny znam jedynie okoliczne bo nie mam czasu na dluzsze spacery. Ciagle na rybach siedze. To jest moja pasja nr1 ale teraz majac rower napewno poznam wiekszy obszar.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...