Skocz do zawartości

jaki rower do miasta do 3500 zł?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, jako, że jestem tu nowa chciałabym najpierw Wszystkich serdecznie przywitać :) W temacie rowerowym do tej pory byłam teoretyczną ignorantką, ale odkąd postanowiłam kupić drugi rower do dojazdów do pracy (posiadam kilkuletniego "górskiego" CUBE'a), mocno nadrabiam braki w wiedzy.  Niemniej, mój poziom wciąż nie dorasta do poziomu merytorycznego prezentowanego na tym Forum i chciałabym zasięgnąć porady bardziej doświadczonych osób. Otóż zależy mi na rowerze nadającym się do jazdy miejskiej, gdyż od jakiegoś czasu większą część roku dojeżdżam wszędzie (praca, szkoła, spotkania, etc.) rowerem a mieszkam w Warszawie. Szczerze powiedziawszy nie podobają mi się typowo "miejskie", masywne i ciężkie rowery i szukam czegoś pośredniego, co da mi choć część udogodnień "mieszczucha", jednak nie odbije się mocno na wyglądzie, prędkości lekkości (to ważny element w naszym kraju, gdzie schody czasem pojawiają się znienacka).

Po długich poszukiwaniach moim zdecydowanym faworytem jest: http://narowery.pl/pl/p/Gazelle-Van-Stael-damski/3786 (zamierzam dołożyć przedni bagażnik jeśli to istotne) jednak obawiam się nieco czy ten rower nie za mocno przypomina szosowy? Głównie obawiam się cienkich, "wywrotkogennych" kół, ale może przesadzam? Drugą opcją, choć nieco mniej mi odpowiadającą, jest: http://7anna.pl/product-pol-5207-Rower-Creme-Caferacer-Lady-Solo-Turquoise-7s-28.html

Byłabym wdzięczna ze wszelkie porady i sugestie. Nie zamykam się na inne opcje, choć szukałam dużo, to może pominęłam jakieś perełki, będące swoistym kompromisem pomiędzy szybkością i lekkością a komfortem? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Do szosy mu daleko, choć trzeba lubić pochyloną sylwetkę (ja akurat nie).

Te 12,8kg to błąd. W rzeczywistości (z nexus 7) waży 13,6. Dodaj do tego bagażnik (cena tak BTW 25 euro), światełka (w mieście bez nich to nie jest dobry pomysł), to rower trochę "przytyje". Ale i tak to ładny wynik (rama stalowa).

Bardziej "łagodny" w prowadzeniu, ale droższy (3700 w Rowerach Stylowych, 800 euro w Holandii) i cięższy (14,7kg) jest Gazelle CityZen C7. Różni się obecnością hamulców rolkowych, które są zdecydowanie współcześniejsze od kontry i v-brake, aluminiową ramą i nieco dłuższe błotniki.

Niezależnie który byś wybrała, to Gazela to wytrzymały zawodnik. Ja używam mieszczucha (Orange Lite) i jak dotąd jedna awaria: zerwana linka od przerzutek.

Na temat tego Creme się nie wypowiadam, bo kompletnie go nie znam.

PS. Jak masz kogoś znajomego w Holandii to możesz go kupić za ~3200 zł (oficjalna cena), a z tego co widzę w ich sklepach to poniżej 3000 jest bardzo realne.


 

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za odpowiedź! Zdaję sobie sprawę, że dodatkowe elementy podwyższą wagę, także to jest ok :) Tak też sądzę, że te bardziej klasyczne miejskie rowery są wygodniejsze, ale niestety dużą rolę odgrywa dla mnie też wygląd roweru, a van stael jest według moich kryteriów zdecydowanie ładniejszy, więc z pełną świadomością decyduję się na pewne niedogodności :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...