Skocz do zawartości

Cross vs MTB


Rekomendowane odpowiedzi

Zanim się kupi rower służący do jazdy w terenie proponuję się zastanowić jaki to ma być rower. Czy cross czy typowy MTB. Odpowiedź na to pytanie nie jest oczywista. Przedstawię kilka swoich przemyśleń na ten temat.

 

1. Jeśli ścigamy się w maratonach MTB to tylko rower MTB, najlepiej na powietrznym amortyzatorze

2. Jeśli jeździmy w bardzo technicznym terenie, typu kamieniste single tracki, dropy, trudne zjazdy, to rower MTB

 

Ale jeśli ma to być rower do jazdy częściowo po asfalcie a częściowo w terenie, głównie po nawierzchniach utwardzonych typu ścieżki leśne, gruntówki, szutry, drogi wysypane tłuczniem to proponuję rozważyć rower typu cross z dodatkowym kompletem kół.

 

Moje doświadczenie z MTB jest bardzo krótkie. Mam jednak możliwość testowania różnych rowerów i różnych opon. Jeśli chodzi o jazdę w terenie to nie ścigam się w maratonach i nie jeżdżę w bardzo technicznym terenie. Nie lubię błota, kamieni, piachów i niebezpiecznych zjazdów. Lubię jazdę w lesie, szutry, gruntówki, drogi wysypane tłuczniem czyli pożarówki i jazdę jak jest generalnie sucho.

 

Mam dobrej klasy rower MTB z dobrym osprzętem i dobrym amortyzatorem powietrznym 100mm skoku i dobrego crossa z dobrym osprzętem i amortyzatorem olejowo-sprężynowym z 50mm skoku. W ciągu tego roku jeździłem sporo rowerem MTB w różnych lokalizacjach. Po płaskim i po górach, po kamieniach i po piachach. Po trasach łatwych i trudnych, mocno technicznych i banalnie prostych. Na amortyzatorze mam gumkę, tzw. o-ring pokazujący z jakim maksymalnym skokiem pracował amortyzator w czasie danej jazdy. W większości przypadków, oprócz bardzo technicznych tras lub bardzo agresywnie jechanych, nie było to więcej niż 5-6cm przy moich 85-90 kg wagi jakie miałem w tym roku. Powstaje więc pytanie czy potrzebujemy typowego roweru MTB z powietrznym amortyzatorem.

 

Zrobiłem eksperyment. W moim crossie, który dotychczas służył mi jako rower do jazdy po mieście i jako rower zimowy do jazdy po szosie z pełnymi błotnikami, w którym mam na co dzień opony 700x38C, wymieniłem koła i opony. Wsadziłem do niego moje zapasowe koła MTB z oponą tylną 1,8 cala z bieżnikiem do jazdy w terenie utwardzonym oraz z oponą przednią 2,0 cala z niedużym bieżnikiem stosowanym głownie na tył. Opony zostały napompowane do ok. 30 PSI. Na rower wsadziłem kolegę ważącego wraz z ekwipunkiem 80kg i pojechaliśmy z grupą z FB na wycieczkę w terenie mieszanym. Po drodze mieliśmy przejazd przez lasy z dużą ilością korzeni, gruntówki, drogi z tłuczniem, szutry i asfalty. Mojemu koledze nie udało się ugiąć amortyzatora o więcej niż 4cm. Nie jeździ on w ogóle na MTB. W terenie jeździ na przełajówce. Twierdzi że na tym rowerze czuł się bardzo komfortowo. Ani razu nie miał problemów z przyczepnością. Mimo wąskiej tylnej opony przejechał bez problemu przez wszystkie piachy i przeszkody. Na asfalcie musiałem wykonać ciężką pracę żeby utrzymać mu koło. Będę jeszcze testował tego crossa w różnych warunkach.

 

Mój wstępny wniosek jest taki że dla większości rekreacyjnych rowerzystów, którzy się nie ścigają w zawodach a chcą jedynie przejechać się w średnim tempie, cross lub ewentualnie rower MTB z amortyzatorem olejowo-sprężynowym będzie w pełni wystarczający. Z tym że do crossa warto mieć jeden komplet kół z węższymi oponami do jazdy po mieście i szosie, drugi z szerszymi do jazdy w terenie.

 

Zapraszam do dyskusji na ten temat.

 

Odnośnik do komentarza

Jechaliśmy lajtowo bez napinania się. Na przełaju przejechałby zapewne szybciej ale nie o to chodzi. Chodzi o znalezienie optymalnego roweru do danego zastosowania. Nie ścigamy się w terenie chociaż często mocno napieramy. Ostatnio przejechał na przełajówce na oponach szosowych 700x30C słynne Rychlebskie Ścieżki w Czechach, trasę typowo MTB, dosyć techniczną z mnóstwem zakrętów między drzewami, kamieniami, mostkami, korzeniami, za co go podziwiam. Aż mi szkoda było patrzyć jak katuje tam tego sztywnego carbona. Na takiej trasie jednak dobrze mieć widelec który trochę się ugnie najeżdżając na przeszkodę typu mostek z bali na zjeździe.

Odnośnik do komentarza

Wiesz zależy co kto szuka. Ja jestem póki co mocno ograniczony w różne doświadczenia. Ale powiem tak. chcę kupić żonie rower i napewno na rekreacjna jazdę po lesie plus asfalt nie kupię jej mtb. Właśnie nad crossem się zastanawiam. Bo to bardzo uniwersalne rozwiązanie dla większości, co więcej u mnie w puszczy widzę właśnie taką tendencje 70% to rowery crossowe. Sam od tyg śmigam prawdziwym mtb z amorem powietrznym no ale mi jak odwali to tj dziś 58 km/h na zjezdzie w lesie...

Odnośnik do komentarza

Temat jak znalazł dla mnie. W najbliższym czasie chciałbym zmienić mojego obecnego crossa Authora Stratosa z jeszcze sztywnym widelcem na coś nowszego. Rozważam pójście w MTB 27.5, chociaż tak do końca nie jestem do tego przekonany. Jeżdżę koło 70% po asfaltach różnej jakości. Reszta to gruntówki i drogi pożarowe. Dodatkowo chciałbym mieć możliwość wyskoczyć od czasu do czasu w Beskidy na jakieś lżejsze trasy po górkach. Może cross z amorkiem i drugim kompletem kół byłby dobrym wyjściem. 

Odnośnik do komentarza

Dziwię się że nie ma w sprzedaży rowerów z ramą crossową czyli bardziej wycieniowaną niż MTB i widelcem o skoku 75-90mm z amortyzatorem olejowo-sprężynowym. Taki rower byłby bardzo uniwersalny. Wiem że są jakieś widelce Suntoura ze skokiem 75mm ale nie pamiętam które. Ale być może prosty Rockshox w wersji Coil czyli ze sprężyną mógłby być alternatywą. Wyobrażam sobie że taki widelec może się ugiąć trochę więcej niż 6cm jak ktoś ma więcej wagi. Dla większości użytkowników którzy nie jeżdżą zbyt agresywnie i nie chcą co roku płacić 300 zł za serwis amora byłby to bardzo dobry wybór. Mój kolega od przełajówki jest najlepszym przykładem. Jeździ w terenie sporadycznie. Głównie w zimie jak nie ma warunków do jazdy na szosie. Jest skłonny zapłacić 3 tys za nowy rower pod warunkiem że taki rower nie będzie generował bezsensownych kosztów serwisowych. Nawet przy wyjeździe zagranicznym taki rower ma dużo sensu. Latamy z kolegą zimą co roku do ciepłego typu Wyspy Kanaryjskie czy Cypr. Nie braliśmy ze sobą rowerów bo nasze podstawowe rowery są karbonowe kosztujące 8-10 tys zł. Nasi koledzy którzy przewozili takie rowery wracali czasem z połamanymi ramami. A takiego crossa z alu który nie kosztuje dużo spokojnie można przewieźć i szansa uszkodzenia ramy alu jest znacznie mniejsza niż karbonowej. A jak nawet się zdarzy to łatwiej dostać odszkodowanie za towar o niższej cenie. A do torby rowerowej możemy włożyć drugi komplet kół z oponami i mamy możliwość jeździć wszędzie. Są firmy które pożyczają torby/walizki rowerowe jak ktoś nie ma własnej. Koszt wypożyczenia sensownego roweru na miejscu jest rzędu 100 Euro za tydzień. Przewóz własnego kosztuje zwykle 40-50 Euro w jedną stronę. A ma się własny, dobrze dopasowany. Więc argumentów jest sporo.

Odnośnik do komentarza

Mam crossa od maja po długiej przerwie od rowerów. Jeżdżę głównie po asfalcie i szutrze, czasami coś trudniejszego, ale żadne downhille czy na prawdę techniczne trasy. Mam semi slicki 38C. Jedyne problemy jakie miałem do tej pory to luźny piach i stromy zjazd na mokrej śliskiej ubitej ziemi.

Do moich rekreacyjnych wypadów w zupełności wystarczy mi to co mam, a jeśli faktycznie poczułbym potrzebę spędzenia czasu w lesie, to jak najbardziej zastanowiłbym się nad oponami z większym bieżnikiem.

 

Sent from my Nexus 7 using Tapatalk

Odnośnik do komentarza

Bardzo fajnie napisane.

Szukałem ostatnio znajomej roweru crossowego, a nie MTB. Nie mieszka Ona w terenie górzystym tylko w dolinie, gdzie jest dużo lasów obfitujących w drogi szutrowe. Do każdej wioski można spokojnie dojechać zarówno asfaltem jak i utwardzoną drogą polną. 

W moim góralu mam opony Schwalbe Smart Sam 29x2,25 (tanie i dobre oponki - polecam). Dobrze radzą sobie w terenie. Jedynie duże błoto może spowolnić jazdę. Na asfalcie też spisują się całkiem nieźle. Po dwóch latach codziennych jazd trochę wytarł się środek opony, więc opory stawiane na asfalcie są jeszcze mniejsze niż na początku :) Wiele zależy od opon i ciśnienia, na jakim jeździmy - w Smart Samach mam maksymalne ciśnienie 3,7 bar, więc tak pompuję do nieco ponad 3 i na twardych nawierzchniach fajnie się toczą. Ostatnio nabyłem genialne Kenda Small Block Eight 29x2,1 - rewelka. 

Odnośnik do komentarza

Spartacus to znany przebój Allegro. Jest to absolutne minimum na którym da się jeździć. Przyzwoity rower to nie jest ale jak się nie ma budżetu na lepszy to dobre i to. Taniutka chińska rama, Rozsądny osprzęt Alivio. Na początek wystarczy. Było tu wielu na tym forum, którzy byli z niego całkiem zadowoleni. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla kogoś kto miał lepsze rowery ten będzie kiepski. Dla kogoś kto miał marketowe to ten może być wyśmienity.

Odnośnik do komentarza

Czołem!

Temat chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu. Od 15 lat jeżdżę rowerem MTB XC ze średniej lub średniej-niższej półki (26", hardtail, rama alu, z przodu najprostsza sprężyna RST Gila, konkretnie Scott Navajo z kilkoma modyfikacjami) i myślę o wymianie na rower crossowy. Jeżdżę rekreacyjnie i bez napinki. Zero sportu, żadnych zawodów. Profil moich tras bardzo podobny: kombinacja miasta (kostki brukowe i asfalty) oraz ubitych ścieżek leśnych, polnych, szutrów, dróg pożarowych etc. W całkowicie off-roadowym terenie praktycznie nigdy nie jeżdżę, podobnie z górami - po górach nie jeżdżę w ogóle. Z biegiem lat proporcje jazdy po mieście oraz po terenach leśno-polnych przesuwają się w kierunku miasta a na tego typu nawierzchniach rowerem moim jeździ się dużo mniej przyjemnie. Opony - dla rozsądnego kompromisu semi-slicki (konkretnie obecnie Author Wing 1.95, pompowane ile wlezie na organoleptyczny pomiar naciskiem palca bo nie mam pompki z manometrem, mam nadzieję, że ze 4 bary) - o ile na ubitych ścieżkach polnych i leśnych przyczyniają się do tego, że rowerem jeździ się bardzo przyjemnie, o tyle na dużej części kostek brukowych (stare fragmenty ścieżek rowerowych) i asfaltów lepią się do nawierzchni stawiając zwiększony opór i skutecznie obniżając średnie prędkości jazdy. Zapewne duże znaczenie mają dwa czynniki: moja waga znacznie powyżej przeciętnej oraz awersja do zbyt dużych ram. Jeżdżę na ramie teoretycznie o jeden rozmiar za małej z mocno podniesioną sztycą i z podwyższonym mostkiem. Problem w tym, że tylko na takim rowerze czuję się dobrze. W przyszłym sezonie chcę się przymierzyć do nowego crossa przede wszystkim po to, by zwiększyć komfort jazdy po mieście jednocześnie utrzymując zadowalający komfort jazdy po drogach leśnych i polnych. Mam trochę odmienne przemyślenia odnośnie amortyzatora: wydaje mi się, że im sztywniejszy i z im mniejszym skokiem, tym prawdopodobnie z punktu widzenia efektywności pedałowania na miejskich nawierzchniach lepiej. Nawet myślałem o zupełnie twardym widelcu, ale boje się, że przy mojej wadze przeoczenie np. wysokiego krawężnika mogłoby skutkować uszkodzeniem koła / obręczy. Generalnie jestem bardzo ciekawy, który czynnik: rodzaj opony / bieżnika (bardziej gładka vs. bardziej terenowa), geometria ramy (cross vs. MTB; ewentualnie może również rozmiar ramy?) czy rozmiar koła (26" vs. 28") w największym stopniu wpłynie na zmniejszenie oporów i bardziej komfortową (mniej wysiłkową) jazdę po twardych nawierzchniach miejskich?

pozdr.m.

 

Odnośnik do komentarza

Komfort to jedno. Prędkość to drugie. Obawiam się że mylisz komfort z prędkością. W mieście można bez problemu jeździć ze sztywnym widelcem. Pytanie tylko ile komfortu ktoś będzie chciał poświęcić dla prędkości. Im sztywniejszy rower tym mniejsze straty energii i tym samym szybsze poruszanie się do przodu. Do tego dochodzi aerodynamika związana z pozycją na rowerze i kilkoma innymi czynnikami. Z grubsza rzecz biorąc im mniejszy masz opór czołowy tym jedziesz szybciej. Dlatego najszybciej się jedzie na rowerze do jazdy czasowej. No i teraz dochodzimy do Twojego przypadku. Chcesz poświęcić część komfortu aby jechać szybciej i interesujesz się średnimi prędkościami. Jeździsz na rowerze który służy do jazdy w terenie i który powinien być jeżdżony na terenowych oponach na niskim ciśnieniu. A ty jeździsz na semislickach pomopowanych na max. Wniosek jest że masz nieodpowiedni rower do Twoich potrzeb. Na większym kole, 28 cali będziesz szybszy. Na sztywnym widelcu też będziesz szybszy. Na węższych oponach też będziesz szybszy. A czy dużo? Przy bardzo wyprostowanej pozycji jaką masz na rowerze raczej nie tak dużo. 75% strat związanych z poruszaniem się do przodu jest związanych z pokonywaniem oporu powietrza. Dopiero reszta to kwestia sztywności ramy, wielkości koła, oporów toczenia itp. Mam kolegę który ma podobną pozycję jak Ty. Ma regulowany mostek podniesiony niemal pionowo i bardzo skróconą pozycję na rowerze. Dotychczas jeździł wszędzie na MTB 26 cali i w kółko nie nadążał za grupą przy jeździe w terenie utwardzonym. Na zbyt mocno napompowanych kołach nie miał komfortu w jeździe w terenie, na małym ciśnieniu jechał za wolno po asfalcie. Kupił niedawno crossa i teraz na swoim starym MTB jeździ tylko w teren. A na crossie na wyjazdy po asfaltach i drogach utwardzonych. Jak jest asfalt to na crossie można zablokować amor blokadą skoku z manetki. A co powinieneś kupić? Czy crossa czy hybrid/fitness ze sztywnym widelcem? Nie wiem. Cross jest bardziej uniwersalny. Może przyjąć opony wąskie i szerokie opony MTB. W rowerach hybrid/fitness zwykle możliwości kończą się w okolicach rozmiaru 700x35-40. No i w mieście gdzie pełno dziur i krawężników trzeba wytężać wzrok żeby amortyzować każde wpadniecie w dziurę, zjazd z krawężnika czy podjazd pod niego własnymi nogami u uniesieniem tyłka z siodełka. Natomiast wracając jeszcze do pytania to ciśnienie, szerokość opony i rodzaj bieżnika mają spory wpływ na prędkość i komfort. Na szerokiej oponie z bardzo agresywnym bieżnikiem z wysokimi klockami jedzie się dobrze w terenie ale po asfalcie jedzie wolno się jak traktorem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...