Błotniki do Rockrider 540 Expl

[pandarek]

Czy ktoś zamontował błotniki do tego roweru i jest z nich zadowolony? Rozważam wszelkie, krótkie, pełne, szybkiego montażu i na śrubki. Najbliżej mi do SKS ale chciałbym poznać opinie userów.

[Szwedacz]

Co prawda jeżdżę Indianą Stormem zamiast Expl, ale na tył wrzuciłem SKS Mudrockera i sobie chwalę. Dość konkretnie osłania i w zasadzie większość wody/błota jak już, to leci bokiem, dołem na tył łydek. W HT rury tylnego trójkąta są na tyle strome, że można używać błotnika bez przedłużki, a wtedy jest on wystarczająco sztywny by nie tłuc się na wertepach (dorzucenie przedłużki powoduje wystarczające obciążenie końca, aby na wybojach przycierał oponę). Nie zauważyłem problemów z prześwitem, jak zbierały się na oponie kilogramy lepkiej gliny, to wcześniej ocierały o zwężenie tylnych wideł. Rzepy trzymają się OK przez cały sezon, w zestawie dorzucili folię do oklejenia pod mocowanie błotnika, a gumową podkładkę można odwrócić by choć trochę dopasować kąt montażu błotnika do ramy.

Na przód wrzuciłem podobnego do SKSa, Zefala FM30 (tańszy był gdy szukałem). Tu przy Reconie i oponie 2.35" już jest dość ciasno. Chroni dobrze, ale niewiele prześwitu zostaje. Z rzadka zdarza się, że coś się zaklinuje i będzie tarło o oponę. Z obecnej perspektywy, szukałbym czegoś jak błotnik z poniższego foto (nie moje, nota bene, z tyłu właśnie Mudrocker jest). Konsturkcjom jak w/w Zefal brakuje prześwitu, a z drugiej strony, te montowane w rurę sterową jak DeFendery osłaniają w niewielkim stopniu.