Skocz do zawartości

belet

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez belet

  1. heh.., aż musiałem policzyć ?
    Faktycznie kaseta ma 10 tarcz, a nie 12. Widać jest następny cel do osiągnięcia i kasa do wydania ?

    Dodatkowo chciałbym się podzielić z Wami dwoma spostrzeżeniami:

    1. opony GOODYEAR Connector Ultimate, których test widziałem chyba na jednym z filmików, są może dobre na szosę i bardzo (ale to naprawdę bardzo) lekki teren. Trochę płytkiego piachu, luźne kamienie, czy nie daj Bóg błotko i opona wymięka. Trzymanie jest praktycznie zerowe. Zresztą tak, jak moje doświadczenie, więc nie musicie się sugerować moim zdaniem. Piszę jedynie o subiektywnych odczuciach.
    Dużo, dużo lepiej w terenie zachowuje się opona SCHWALBE Smart Sam Plus. Na szosie wcale nie odstaje mocno od Goodyear, a w terenie nie ma porównania (na korzyść Schwalbe oczywiście).

    2. nawigacja do jazdy na rowerze. Zacząłem od mapy.cz. Jeżeli chodzi o dokładność map, to jestem pod ogromnym wrażeniem. Mapy są super dokładne. Jeżeli chodzi o sposób wyznaczania trasy, to pozostaje właściwie tylko ręczny (manualny). Na automacie, po wybraniu trasy rowerowej nawigacja ustawia, przynajmniej w moim przypadku, w większości główne drogi asfaltowe. Kiedy przełączę na trasy piesze, to z kolei jest zbyt duży hardcore i można się wpakować w niezłe górki. Brakuje mi opcji wyznaczania trasy ze względu na zmianę wysokości, tzn. zadajecie punkt startu i końca i podajecie, czy ma być płasko, czy górki i na tej podstawie nawigacja proponuje trasę. Może znacie taki program? Dodatkowo, jak już wyznaczycie trasę w mapy.cz to nawigacja przebiega sprawnie do czasu, kiedy albo nie skręcicie w inną drogę, albo nie wyznaczycie trasy tam i z powrotem przez te same punkty. W pierwszym przypadku (tak, jak w google maps) spodziewałbym się, że nawigacja zaproponuje inną trasę na jakimś odcinku tak, żeby wrócić na pierwotnie wyznaczoną. Nawet, jeżeli dzieje się tak w tej nawigacji, to z bardzo dużym opóźnieniem. Drugi przypadek, tzn. jazdy po tym samym kawałku trasy w dwie strony jest jeszcze ciekawszy. Jeżeli dojedziecie do takiego fragmentu, to mapy.cz stwierdzą, że pokonaliście już cały zaplanowany odcinek i jesteście na końcu trasy. Może ciężko to wytłumaczyć. Jak trzeba będzie to dołączę odpowiedniego screena ?

    Teraz testuję ride with gps. Niestety też nie jest różowo. Gubi się podobnie jak mapy.cz, a do tego jest płatna (jakieś 200 zł rocznie). Szukam dalej. Może w końcu znajdę coś lepszego. 

    Oprócz tego, chwilowo nie mam co narzekać na wybór rowerów. Utwierdzam się w przekonaniu, że typowy góral służy do jazdy (zjazdów) w górach, a dla zwyczajnego śmiertelnika cross, jest lepszym wyborem.

  2. Zdecydowałem się i kupiłem dwa Northtec Caledon db dr.
    Ze standardowego osprzętu, przy zamawianiu, wymieniłem jedynie opony, w jednym na GOODYEAR Connector Ultimate, a w drugim na SCHWALBE Smart Sam Plus.

    Nie mam dużego porównania do innych rowerów, bo do tej pory nie jeździłem praktycznie w ogóle ale... na rowerze sylwetka jest w miarę wyprostowana (można to jeszcze regulować wspornikiem kierownicy) i przynajmniej na asfalcie jeździ się komfortowo. Biegów póki co też nie brakuje. Na prostym odcinku, bez wysiłku jedzie się z prędkością około 26 - 30 km/h (nie mam pojęcia czy to dużo, czy mało). Górki też nie stanowią problemu, gdyż przy 36 przełożeniach jest co wybierać.

    Trochę inaczej wygląda sprawa w terenie. Pomimo amortyzatorów jazda w terenie, szczególnie na oponach GOODYEAR nie jest bardzo komfortowa. Sprawdzę jeszcze ciśnienie ale na SCHWALBE, które są trochę szersze jeździ się lepiej.

    Poza tym wszystko działa (chyba) jak powinno. Przerzutki zmieniają się na klik, amorki blokują się z kierownicy, żelowe siodełko też daje radę. W jednym z rowerków przy hamowaniu wszystko piszczy ale zakładam, że to dlatego, że to jego pierwsze kilometry.

    Pod wpływem impulsu kupiłem blokadę ABUS 6000 120 cm. Moja rada - nie kupujcie takiego kloca. Nie zdawałem sobie sprawy, ile to waży.

    I ostatnia złota myśl. Wydaje mi się, że z rowerami jest trochę tak, jak z samochodami. Jeżeli chcesz śmigać szybko po torze, to kupujesz auto sportowe, jak masz ochotę jechać w teren, to terenówkę. Wtedy, jesteś zadowolony i szczęśliwy ?
    Jak chcesz mieć jedno auto do wszystkiego to kupujesz SUVa i ... sami wiecie.
    Mając do wyboru albo kupno typowo szosowego roweru i być ograniczonym tylko do asfaltu, albo typowo górskiego i cierpieć na zwykłej drodze, wybrałem cross. Czas pokaże, czy dobrze. Jak coś się popsuje w rowerkach Northtec to też dam znać.

    Teraz pojawił się następny temat tzn. dobrej nawigacji na rower. Ale zanim zadam pytanie, to poszukam na forum ?

     

  3. 2 godziny temu, jajacek napisał:

    ..." Na cienkich oponach crossa przejedziesz bez problemu po szutrach czy brukach. Ale w piachu czy w lesie po korzeniach będzie słabo. No i amortyzacja Suntoura a amortyzacja RockShoxa to przepaść."

    Dokładnie, dlatego zaproponowali mi w sklepie, że mogę zamienić opony na bardziej "górskie", czyli trochę bardziej szerokie z bardziej agresywnym bieżnikiem.
    Czy amortyzator, o którym piszesz, można wymienić na RockShoxa? Czy to jest jakaś integralna część i nie robi się takich wymian?

    Czy ktoś ma może jakieś doświadczenie z Northtec?

  4. Uzbrojony w porady wybrałem się dzisiaj, żeby kupić Cuba Attention SL.
    Z góry przepraszam za ewentualne herezje, jakie będą być może pisał ale chciałbym się z Wami podzielić doświadczeniem, jakie dzisiaj zdobyłem. Może komuś się przyda.
    Pech (albo szczęście) chciał, że ja potrzebuję dwa takie rowerki, a na stanie był jeden z 2019 roku i jeden z 2020.

    Podstawowa różnica (przynajmniej jaką widziałem na pierwszy rzut oka (oprócz koloru), to że ten z 2019 roku ma przednią przerzutkę (2 tarcze), a ten z 2020 roku nie ma w ogóle przedniej przerzutki.
    Przejechałem się kawałek na jednym i na drugim, i podstawowy problem, jaki się objawił, to "brak mocy" przy jeździe na płaskim albo z górki. Wiem, że określenie jest mało fachowe ale chodzi o to, że gdy jedzie się po prostym albo nie daj Bóg z górki, to pedały działają bardzo lekko i nie można przyspieszyć nawet na najwyższym (albo najniższym, nie wiem w którą stronę jest poprawnie) przełożeniu.
    Przy wyjeżdżaniu pod górkę jest oczywiście super i przełożenie można dobrać tak, żeby pedałować z odpowiednią mocą/siłą.

    Dlatego uważam, że dla osób, które poszukują roweru do jazdy w 60 - 70% po asfalcie, rowery z "górskimi" przełożeniami po prostu się nie nadają. Jest to oczywiście opinia zupełnego laika, która nie bierze pod uwagę miliona rzeczy związanych z osprzętem, a jedynie subiektywne odczucie jazdy po prostym po asfalcie ?
    Znalazłem nawet Kellysa Gate 90, w cenie 4,5K ale ma on dokładnie taki sam problem. Po płaskim i z górki nie da się szybko pedałować.

    W sklepie obok znalazłem natomiast coś, co się nazywa NORTHTEC CALEDON DB DR. To coś ma 30 biegów i całkiem dobrze radzi sobie w tych warunkach o których pisałem powyżej.
    Niestety nie mam bladego pojęcia jakiej jakości jest ten rower i jego osprzęt. Czy macie jakieś doświadczenia w tym zakresie? Co ewentualnie wymienić?
    A może zasugerujecie jakiś inny z podobną ilością przełożeń? 

    PS. zapomniałem dodać, że ten Northtec miał jeszcze fabrycznie zamontowany taki wspornik do kierownicy, który pozwalał na regulację jej wysokości. (coś takiego, jak na zdjęciu). Dla mnie mega istotne, żeby pozycja była w miarę wyprostowana.

    wspornik.jpg

  5. Witajcie,
    Przeczytałem już sporo artykułów, blogów i poradników ale dalej mam pustkę w głowie (albo zbyt dużo informacji), dlatego bardzo Was proszę o pomoc.
    Poszukuję roweru do rekreacyjnej jazdy w zróżnicowanym terenie. Zakładam, że jakieś 60% to będzie asfalt (lub coś podobnego), a pozostałe 40%, to różnego rodzaju teren, tzn. ścieżki górskie ale bez szaleństw. Raczej bardziej płaskie i utwardzone, niż jakieś szlaki zjazdowe ale z pewnością zdarzą się i korzenie, i piach, i kamienie oraz dziury, wertepy, szuter, itp.

    Bardzo zależy mi na tym, aby sylwetka na rowerze była w miarę wyprostowana i siedziało się komfortowo, a nie leżało na kierownicy. Chodzi o to, żeby bez dostania zwyrodnienia kręgosłupa móc przejechać powiedzmy 4 - 6 godzin bez przerwy.
    Na rower chcę wydać max. 4.000 PLN.
    Dzięki artykułom i blogom, zrobiłem sobie listę kandydatów. Czy możecie potwierdzić, który z poniższych rowerów będzie najlepszym wyborem albo zaproponować coś spoza listy?

    z góry dziękuję :)

    Cube Nature EXC
    Giant Roam 1 Disc
    Kelly’s Phanatic 50
    Tabou Flow 5.0 GTS
    Kross Evado 7.0
    Kross Evado 8.0
    Merida Crossway 600
    Tabou Blade 29 4.0
    Cube Attention SL
    Dartmoor Primal Intro
    Giant Talon 1
    Haibike SEET HardSeven 5.0
    Kross Level 6.0
    Kross Level 7.0

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...