Skocz do zawartości

roweras

Użytkownicy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez roweras

  1. Mam w swoim trekkingu założone stare, radzieckie siodełko skórzane na sprężynach ? Zawsze byłem zdania, że skórzane najlepsze, a te ,,gąbczaste" są be.

    I o ile moje siodełko w góralu z ramą 19,5" było ok, to w obecnym trekkingu z ramą 21" jeździ się źle. Choćbym nie wiem jak ustawiał, wciąż boli mnie po jeździe lewa pachwina, wewnętrzna część  lewego uda, muszę też co kilka minut podnosić tyłek bo krew nie chce krążyć. Samo pedałowanie jest nieefektywne, kręcę a rower ,,nie jedzie".

    W załączniku siodełko z ,,lotu ptaka".

    Chętnie bym zamienił na inne, wygodniejsze, ale trochę się obawiam tych ,,gąbczastych", że mnie będą odparzały i non stop będzie mnie tyłek boleć ?

    Czy mam po prostu zmierzyć sobie rozstaw kości kulszowych i dobrać typowo trekkingowe siodło? Czytałem, że do trekków właśnie takie są dobre. A mi jest na nim niewygodnie...

    20200804_173841.jpg

    20200804_173830.jpg

  2. Witajcie ?

    Jako że jestem rowerzystą ,,okazjonalnym" (jazda raz na jakiś czas), postanowiłem zmienić to i zacząć codziennie robić przejażdżki po kilkanaście km. Jest jednak problem, bo ustawiłem siodełko zgodnie z różnymi poradami (noga lekko ugięta, gdy trzymam przednią część stopy na pedale i korba jest na dole) i mimo to po tych kilkunastu km bolą mnie kolana z tyłu.

    Jedyne co mi przychodzi do głowy, to za wysoko ustawione siodełko, ale to raczej niemożliwe. Staram się też dobierać przełożenia do obciążenia tak, by nie męczyć kolan, ale to nie pomaga.

    Czy to może od narzucenia sobie zbyt wysokiej kadencji? Staram się pedałować w miarę szybko (a mimo to moja średnia nigdy nie wyniosła jeszcze 20 km/h).

  3. Sprawdź ustawienie siodełka i od pozycji wyjściowych jeszcze trochę pokombinuj. Dla mnie np. im wyższa kadencja - tym muszę siedzieć bliżej. Siodło szosowe jest długie i daje możliwość przesuwania się, ale i tak mam ustawione bliżej niż by to wynikało z zaleceń.

    Czy używasz nosków lub zatrzasków? Większość osób, które jeżdżą na platformach ma tendencję do przesuwania stopy za bardzo do przodu.

    Wiadomo, że jeśli całe życie jeździłeś z kadencją 60 rpm, to trudno Ci będzie przejść od razu na 120, ale jeśli chcesz osiągnąć lepsze wyniki, to nie masz innego wyjścia. Spójrz na wykres zależności mocy od obrotów, który zamieściłem wcześniej.

     

    Jeżdżę na zwykłych pedałach.

     

    A czy to normalne, że od pedałowania bolą mnie uda, a prawa stopa podczas jazdy sama się układa na pedale pod kątem?

  4. Może dla tego że jedziesz na zbyt niskiej kadencji - za ciężkie przełożenia (ból mięśni), i masz źle ustawione siodełko (ból kolan).

     

    Wysłane z mojego TA-1024 przy użyciu Tapatalka

     

     

    No właśnie kadencja u mnie nienajlepsza, bo staram się kręcić powoli i na wysokich biegach. Wydaje mi się, że szybkie kręcenie na niskich biegach to nienajlepszy pomysł.

     

    A siodełko? Hmmm na pewno wyżej nie podniosę, bo i tak już ledwo sięgam palcami do ziemi na postoju.

  5. Ja od zawsze używałem liczników :)

     

    Jeden zginął nie wiadomo gdzie, drugi po 4 latach użytkowania ześwirował i pokazywał jakieś kosmiczne prędkości :D

    Trzeci, Kellys za 50 zł z allegro szybko przestał działać z niewyjaśnionych powodów.

     

    Obecnie od 3 lat używam zwykłego, prostego licznika za 30 zł i jest ok. :)

    Czasem mi się resetował przy wyjmowaniu z podstawki, ale generalnie działa bez zarzutu ;)

  6. Witam wszystkich, nie znalazłem tematu do przywitania, więc przywitam się tutaj ;)

    Jestem Piotr, 21 lat i mieszkam w powiecie zawierciańskim.

     

    Rowerem jeżdżę już od młodych lat. Na początku był to zwykły rowerek z jednym przełożeniem, a właściwie dwa - jeden skończył jako przyczepa do składaka, drugi leży nieużywany w szopie do dzisiaj. :)

    Z tego co pamiętam, jednym z nich ciągnąłem prawie zawsze na wycieczki dwie przyczepki, zrobione z plastikowych skrzynek i kółek od wózka dziecięcego. :D

    Jeździłem również rowerem górskim na kołach 24" (marki nie pamiętam), a w 2010 roku przesiadłem się na rower górski Kross Hanter Dynamic.

     

    Przejeździłem nim ponad 9500 km i w tym roku sprzedałem go, gdyż był na mnie za mały (rama 19,5").

    Dwa miesiące temu kupiłem sobie trekkinga, którego właśnie pokazuję :)

     

     

    Przerzutka tylna Shimano Tourney (tak, niska klasa)

     

    Przerzutka przednia - nie znalazłem na niej informacji

     

    Manetki Shimano Revoshift SL-RS 35

     

    Hamulce V-Brake marki Saccon z aluminiowymi dźwigniami

     

    Obręcze Maxx aluminiowe dwukomorowe

     

    Opony Duro Cordoba 28x1,75

     

    Rama stalowa 21" 

     

    Sztywny widelec

     

    Korba 3 rzędowa

     

     

     

    Tutaj linki do zdjęć, bo nie chcą mi się wstawić do posta:

     

    https://www.fotosik.pl/zdjecie/627de6db5817031f

     

     

    https://www.fotosik.pl/zdjecie/2e2256c2deb100d9

     

     

    https://www.fotosik.pl/zdjecie/aa860c47bc6fec2e

     

     

     

    Siodełko się może wydawać śmieszne, bo to skórzane ze sprężynami, które miałem w Krossie :)

    Do tej pory jeździłem na ,,normalnym, ładnym" siodełku z gąbki, ale na dłuższe trasy było bardzo niewygodne (szerokie i twarde).

    Pan w sklepie rowerowym twierdził, że to siodełko turystyczne, a według mnie nadawało się tylko na przejażdżkę do miasta.

    Kupiłem na nie żelową nakładkę, ale to nie poprawiło znacząco sytuacji.
    Dlatego przełożyłem właśnie to skórzane, bo dużo wygodniejsze, a i nakładka na nie pasowała idealnie. :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...