Skocz do zawartości

CosmiC

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez CosmiC

  1. Dzięki panowie. Rzeczywiście trywialna sprawa ściśniętych konusów. 
    Nath147 podpowiedź dał i w czasie przerwy w pracy znalazłem instrukcję z fotkami jak to zrobić krok po kroku. 
    Janciowodnik, tak jak powiedziałeś. Ustawienie się zmieniało co chwilę, ale w końcu udało mi się ustawić to poprawnie i równomiernie po obu stronach. Męczyłem się co prawda kilkanaście razy, ale jak na pierwsze podejście to i tak jestem zadowolony. 
    Przy okazji sprawdziłem i nasmarowałem łożyska. 
    Jutro zabawa z regulacją przedniej przerzutki i w drogę. :-)

    Dziękuję za odpowiedzi. 
    Pozdrawiam.

  2. Witajcie, 
    potrzebuję małą poradę dla nooba, który coś robi nie tak lub coś popsułem.  
    Jakiś czas temu rozkręciłem tylne koło i zdemontowałem kasetę, która miała już zjechane ząbki. Wszystko poszło pięknie i gładko. 
    Z powodu braku czasu, rower tak rozłożony przeleżał prawie rok aż w końcu kupiłem nową kasetę. Po zamontowaniu i dokręceniu jej, mam trywialny problem z montażem koła do ramy używając samozaciskacza. 
    Nie wiem, czy zapomniałem o jakiś podkładkach, czy innych elementach,, które powinny znaleźć się na trzpieniu, ale zapodziałem gdzieś,  ale gdy dokręcam zacisk to:
    A: Gdy docisnę zbyt mocno, koło stoi w miejscu. 
    B: Gdy docisnę z wyczuciem, aby wajcha samozaciskacza zamknęła się bez dużego oporu, koło wypada z ramy. 
     
    Oglądając film Łukasza pt. "Jak zamykać szybkozamykacz koła", jest pewien element, który u niego kręci się bez problemu, u mnie już nie. 
    Elementy o które mi chodzi, zaznaczyłem na zdjęciu: https://imgur.com/a/XgwSnp1
    U mnie one nawet nie drgną. Dodam, że przed wymianą kasety, koło kręciło sie bez problemu. 
    Czy mogłem uszkodzić piastę?
     
    Czy ktoś może naprowadzić mnie na trop i wyjaśnić co się mogło stać lub co robię źle?

    Będę wdzięczny za pomoc.
    Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...