Skocz do zawartości

martinb33

Użytkownicy
  • Postów

    112
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez martinb33

  1. 5 godzin temu, inseminator napisał:

    @martinb33 O i to jest informacja, która mnie przekonuje przy zostaniu z amortyzatorem. Ta korba Octalink to w jakim stopniu lepsza czy warta dopłaty 250zł dla amatora? 

    PS. Na jakie opony zmieniłeś? Jak to się przełożyło na jazdę?

    Założyłem Schwalbe Marathon Racer 700x35c, niby tylko jeden rozmiar w dół ale zależało mi na wyższym dopuszczalnym ciśnieniu, ważę sporo i fabrycznie zamontowana opona CST miała max 5.1 bar i trochę podemną siadała,  Schwalbe ma max 6.5 bar, spadł komfort na dziurach i nierównych drochach ale na równym asfalcie się leci fajnie ?

  2. Integral V3 to dobry wybór ale jeśli w niedużo większej kwocie masz do wyboru Maestro 2018 to polecam, deore plus korba octalink to spoko upgrade. Ja jak zacząłem jeździć świeżo zakupionym Maestro to stwierdziłem że zablokuje amortyzator i tak przejechałem około 1000km, uważałem że rower będzie sztywniejszy i lepiej po asfalcie się będzie prowadził, aż do czasu kiedy zmieniłem opony na węższe i zrobiło się trochę za sztywno, na próbę zacząłęm jeżdzić z odblokowanym i mimo że nie jest to jakiś wysokiej klasy amortyzator to zwiększył się komfort na polskich dziurawych i nierównych drogach i tak już zostałem że blokuje tylko od święta.

  3. Dnia 21.03.2019 o 22:47, inseminator napisał:

    @martinb33  Lazaro, bo chyba nic innego w tych pieniądzach nie znajdę a internetowo często wskazywana ta marka.

    Sory że tak późno ale odpowiem mimo to ? możesz się nie doczekać nowej kolekcji Lazaro 2019, tego typu marki nie zmieniają kolekcji rowerów co rok, np. Lazaro Integral to już dobrych kilka lat jest cały czas ten sam rower sprzedawany. Kands maestro też dopiero po kilku latach został odświerzony do tej wersji 2018 z Deore. Przechodzać płynnie do reszty poruszanych spraw, to moim zdaniem blokada amortyzatora to nie konieczny bajer który nie powinien decydować o wyborze. Z tych trzech rowerów z ostatniego postu ja postawił bym na Maestro, ważna różnica na plus maestro 2018 to korba octalink, w dwóch pozostałych przestarzały kwadrat. Moim zdaniem nie zauważysz różnicy miedzy alivio a deore, ale wiadomo że deore skoro grupa wyższa to musi być w czymś lepsza, bardziej lub mniej wyczuwalnie.

  4. 1600zł za Kandsa Maestro 2017 to dużo, ja za swojego 2 lata temu dałem 1350. Według mnie do jazdy rekreacyjnej do tarczówek nie warto dopłacać. Ja będe wierny  v-brake-om do puki bedą je montować w rowerach, mówie o jeździe rekreacyjnej. Sam sobie przy nich pogrzebiesz, dwoma kluczami i śrubokrętem wszystko przy nich zrobisz, wymienisz klocki na jakieś lepsze jak zużyjesz fabryczne i też będziesz zadowolony z siły hamowania. To jest moja opinia do której mam prawo ? Szwagier ma Lazaro core v3 właśnie na tych hydraulikach Alivio, i po moich testach szału nie robiły lepiej hamowały moje v-brake Tektro, może to kwestia regulacji, ustawień czy zatłuszczonych tarczy, nie wiem, jestem użytkownikiem a nie specem od serwisu. Kumpel miał tarczówki Tektro chyba jak pamiętam mechaniczne, kicha straszna, musiał zainwestować pare stów w hydrauliki Deore i dopiero teraz jest zadowolony.

  5. Posiadam Kandsa Maestro i potwierdzam, blokada amortyzatora tak lekko działa i tak ma działać ?

    Elitary V3 od Integrala V3 róźni się wzasadzie tylko hamulcami,  elitary jest to poprostu wersja z tarczówkami no i inaczej ją przez to nazwali, kands też ma Maestro i wersje z tarczówkami Avangarde, no i z tego co widzę to piasty mają inne ale róźnica "tanie piasty LRO vs tanie piasty Shimano" to akurat dla mnie żadna róźnica.

  6. Przerzutki to faktycznie marginalna spraw, róźnicy nie zauważysz a i dla producenta nie jest to wielka inwestycja bo róźnica między alivio a deore w tych modelach to łącznie może około 50-60zł. Sporą róźnicą na plus jest korba octalink w stosunku do korby na kwadrat w starszym modelu. No i ważny też jest design, rower ma ci się podobać więc jeśli któryś z nich podoba ci się bardziej to jest to oczywiście jakiś element który może zaważyć. ?

  7. Też będąc  w Kotlinie Kłodzkiej w tamtym roku wybrałem się kilka razy w okolice Nachodu i Nowego Miasta nad Metują i powiem szczerze że kompletnie nie przyszło mi do głowy że obowiązywać tam mogą jakieś inne przepisy niż u nas, poprostu wsiadałem w Polsce na rower i jechałem na Czechy, teraz czytając ten temat oświeciło mnie że to nie było zbyt mądre.

    Na szczęście poruszałem się bocznymi drogami i ani razu tamtejszej Policji nie spotkałem.

  8. A jak je zakładałeś? Do ściągania gripów dobra jest woda z płynem do mycia naczyń, ale do zakładania już nie. Dobrze wyczyść i osusz gripy i kierownice, przed założeniem zmocz gripy w środku samą wodą, ciężko idą ale idą. Woda wyschnie i powinno siedzieć stabilnie. Jeśli tak właśnie robiłeś to nie wiem co ci doradzić, bo ja zakladania na kleju nie popieram. Może jakiś problem z gripami.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...