-
Postów
198 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez pawel3373
-
-
Przerabiałem temat. Jak nie chcesz wiercić, to zdejmij korby, wykręć support i baaardzo obficie wymaluj mufę smarem, to samo zrób z wkładem suportu i miskami, bo za jakiś czas zacznie strzelać. Ja oprócz tego, dla świętego spokoju przez te wszystkie otwory które pozaklejałeś wtrysnąłem konserwację do profili zamkniętych ;)
Jak jeździsz po wodzie to napchaj odrobinę smaru do osi - tam gdzie wkładasz szybkozamykacz, bo potrafi go ruda z lekka ukąsić ;)
Jest jeszcze jedna opcja. Nie jeździj po wodzie!
-
A co do kolców - nie dzięki ;) Doświadczyłem ich niezaprzeczalnych zalet (długa historia), ale to nie jest to czego potrzebuję. I tak jak mówię - szukam czegoś na czym będę mógł też pośmigać latem. Poza tym cena jest dla mnie zaporowa.
-
Co do zamawiania - mam do deca jakieś 15 min rowerem ;) do tego lubię pomacać, może też będą jakieś inne fajne.
Ochraniacze z decathlonu dają radę też w solidnym deszczu. Jak dla mnie mają jeden minus są dość luźne nad kostką i woda wylewa się góra.
Możecie polecić coś co jest węższe nad kostką od tych za 50 zł z decathlonu?Ja rozważam stuptuty bo nogi się grzeją solidnie więc żadne nieprzemakalne/wiatroszelne spodnie w grę nie wchodzą, membrana kosztuje :D
Zeszłą zimą DPM Temperate + getry piłkarskie + glany i -10 nie straszne.
-
Decathlon mówicie? Mam niedaleko więc zajrzę i dam znać!
-
No właśnie, paradoksalnie, hamujac w takich awaryjnych sytuacjach tyłem i blokując koło jest spora szansa że się w coś wpakujesz :-)
Ja już tylnego hamulca używam tylko tam, gdzie muszę wejść ciasno w zakręt ze sporą prędkością.
Rozmawiałem rano z kolegą, dwa lata temu przejezdzil całą zimę na magic marry i jest zachwycony, nabijajac się że mnie ze kupiłem 29era na ktorego nie ma tych gum
Przeca nie hamuję tylko tylnym :D Mówię że w awaryjnej sytuacji, gdy naprawdę nie ma czasu na myślenie o blokowaniu koła. Nigdy nie zdarzyło Ci się że nagle coś ci wyskakuje na drogę/samochód jadący 0,5m przed tobą hamuje z piskiem opon, czy na drogę wbiega dziecko? Nie zastanawiasz się tylko wduszasz obie klamki po samą kierę...
Ale wróćmy do tematu :D
Co do gum - jasne że pośmigałbym na Hans Dampf'ach czy Magic Marry, lecz nie jeżdżę w żadnych ekstremalnych warunkach więc latem by leżały w szafie, bo na moje potrzeby ważąc ponad kilko Marry to "lekka" przesada.
Odnośnie dylematu czy Nobby Nic czy RoRo - poczytałem opinie na forach i wychodzi na to że NN lepiej radzą sobie w trudnych warunkach terenowych - czy to korzenie czy błoto albo kamienie. Pytanie jak dużo jeżdżę w takich warunkach? Ano niewiele. Więc raczej skuszę się na RoRo, które będą mam nadzieję dobrze się spisywać.
Co do tubeless - jeśli nie jesteś pewien czy to dla Ciebie - jest ponoć jakiś "patent" na wykorzystanie pociętych dętek, mniejszych niż docelowe koło - na pewno masz jakieś stare, niepotrzebne, które "szkoda wywalić" - oszczędzasz niemałą kasę na wentylach i za cenę mleka, które ktoś od Ciebie na pewno odkupi jak Ci się nie spodoba możesz spróbować.
No w sumie ciekawa opcja, tyle że nie mam żadnych małych dętek, a kupować po to żeby pociąć... wentylki po 20zł/szt więc mogę się szarpnąć i mieć rozwiązanie bardziej PRO ;)
-
Co wy chłopaki ;) Umiem hamować, nigdy specjalnie nie blokuję tyłu, ale co jakiś czas zdaży się sytuacja kiedy kierowca jadący z przodu zechce przepuścić pieszego, czy wpuścić kogoś z podporządkowanej i wtedy raczej się człowiek nie zastanawia nad tym czy mu tył ucieknie, tylko czy nie wyląduje na czyimś zadzie. A tak poza tym to wzmianka o robieniu z opon wielokątów miała naświetlić "kiepskość" gumy z której tamte opony były zrobione ;)
-
Tą zimę zamierzam przejeździć w espedekach... Obecnie stopy zawsze mi marzną choć jeżdżę w skarpetkach termo + na nie getry piłkarskie. Zorganizowałem już sobie fajne wkładki do butów, Teraz rozglądam się za jak kto woli ocieplaczami/pokrowcami/ochraniaczami na buty. Sporo poczytałem, i chyba potrzebuję neoprenowych. Wiem że są takie które obejmują cały but oraz takie które tylko delikatnie zachodzą na podeszwę i w moim przypadku te drugie byłyby lepszym pomysłem ze względu na to że będzie mniej do potargania :D A wkładki z folią alu ("termoizolacyjne") stosowałem w niejednych butach i wiem że dadzą radę z odcięciem od zimna. Budżet +/-100zł
Czego Wy używacie/jakie oraz pokrowce byłyby dla mnie odpowiednie?
-
Z tym blokowaniem koła - na drogach bywa różnie, i czasem ostrego hamowania nie sposób uniknąć ;) Co do cen mleczka, to przy przeglądaniu opon kilka razy trafiłem również na uszczelniacze i zwykle były to dość spore ceny, ale tak czy inaczej poszukam w okolicznych rowerowych jakiegoś zestawu na dwa koła bo muszą takie gdzieś być :D Ale najpierw wentyle i trochę popróbuję z czym to się je. Z oponami mogę się jeszcze jakiś czas wstrzymać.
-
Nigdy nie słyszałem o tym zasychającym mleczku. A po jakim czasie zasycha?
Ano właśnie, czytałem trochę o mleczkach, jedni mówią że im starcza na 3 miechy, a inni mówią że dwa sezony jeżdżą i dalej im "chlupocze". Nie wiem od czego to może zależeć, ja kupię co będzie, najlepiej jakieś małe opakowanie, na próbę, bo po co mi litr za 80-100zł skoro może się okazać że wrócę do dętek.
Przy sporadycznej jeździe nie warto - nie ruszane mleczko zasycha w oponie i traci swoje właściwości.
A jak ma się mleczko do jazdy przy ujemnych temperaturach? Gęstnieje jeszcze bardziej? A może robi się klucha do wywalenia?
Przechodząc dalej - do RaRa jakoś nie mam zaufania w przypadku zimowej jazdy, w końcu nie bez powodu kiedyś wołali na nie Dancing Ralph. Ponoć po takim odbiorze tej opony Schwalbe coś tam pozmieniało, ale wątpię żeby były to jakieś ogromne zmiany. A zimowa breja i całe to błoto wymieszane ze śniegiem i deszczem nie wydaje mi się dobrym podłożem dla drobniutkiego bieżnika RaRa.
Zeszłą zimę przejeździłem na jakichś budżetowych Rubenach Charybdis które co prawda nawet dobrze sobie radziły w śniegu, ale miały ogromne wady - lipna guma - zablokowanie koła na asfalcie równało się utracie 1/3 bieżnika, kiepskie wykonanie - w żadnej obręczy nie leżały tak jakbym chciał - były jakby jajowate poza tym ważyły tyle co gumy do DH. A żywot skończyły po jakimś 1k km... Jakbym nie przekładał przodu z tyłem, to byłoby to może z 800km.
Więc wracam do tematu - Brać Nobby Nic'a czy Rocket Rona?
-
Rozglądam się za jakimiś gumami na zimę ;) Nie mówię o kolcach, tylko o czymś co da radę w jakże zmiennych zimowych warunkach. Póki co mam w głowie dwa modele gum: Nobby Nic i Rocket Ron
Nobby Nic na zimę wydaje się lepszy od RoRo ze względu na duże odstępy między klockami, przez co, jak myślę będzie się mniej zapychał. Z drugiej strony patrzę na RoRo ze względu na to że przydałyby mi się latem na maratonach, gdzie traktory Nobby Nic'a chyba byłyby przesadą i jakby nie patrzeć - marnowałyby się. A pozwolić mogę sobie na jeden kpl. za max 200zł
Dodam że prawdopodobnie zrobię eksperyment i przerobię kółka na bezdętki bo taśmy na obręczach mam, więc zostaje tylko kwestia uszczelniacza i zaworów. A to może jakieś znacznie mieć przy wyborze.
Wagowo opony wyglądają podobnie, z korzyścią 80g dla RoRo, bieżnikiem owe kapcie się dość różnią, więc oporami toczenia pewnie też... Więc co kupić?
Edit kółka 26" gumy max 2.25"
-
Cud się stał! Działa!
Chociaż ostatnio bawiłem się z ADWcleaner i myślę że mógł on swoje 5 groszy do tego cudu dołożyć ;) -
Dzięki za wszystkie namiary, na pewno z nich skorzystam przy okazji:) Co do zgadywania się to można by kiedyś pomyśleć, zawsze fajniej jest pojeździć w kilka osób a i nauczyć się od innych czegoś można, ale myślę, że najlepszą porą na takie spotkania byłby następny sezon poczynając od wiosny - pogoda bardziej sprzyjająca nowym znajomością i dłuższym pobytom na powietrzu:P
P.S. Z tego co wiem to ze Śląska jest więcej ludzi na forum niż się odezwało w tym temacie, więc można by się w następnym sezonie pokusić ogólnie o spotkanie śląskich użytkowników forum Rowerowe Porady:)
najbliższy weekend ma być jeszcze ładny, nie żebym coś sugerował :D
Sosnowiecki Bike Atelier organizuje co weekend otwarte treningi MTB (szosowe zresztą też) po okolicy (~3h 40-60km) więc mogłaby to być okazja i do pogadania, i do poznania nowych miejscówek.
Zarzucam linkiem do ichniejszego szajsbuka gdyby ktoś chciał. https://www.facebook.com/Bike-Atelier-Sosnowiec-191314700887043/
-
Jak Ci się sprawują te gumy na kamieniach czy błocie? przy jeździe po płaskim i na podjazdach ;)
-
To jednak paru nas jest z okolicy;) Ja zdecydowanie polecę wcześniej wspomnianą Dorotkę, ścieżek niezliczona ilość, o bardzo zróżnicowanych nawierzchniach i i nachyleniach. W jeden dzień nie do objeżdżenia bo uphille dają popalić.
Dodam jeszcze lasek Zagórski i okolicę kopalni dolomitów w Ząbkowicach.
Można by się kiedyś zgrać w kilku...
-
Ten brodaty to Vittorio Brumotti:
mhm, wrzucałem dwa jego filmiki w swoim poprzednim poście, tylko nie wiem czemu pojawiły się tylko linki, a nie odtwarzacz YT
-
Ja też ręcznie poleruję, a co do wżerów - jak są jakieś naprawdę poważne, to zaczynasz od ostrzejszego papieru.
Ja przy kierownicy która wyglądała jak siódme nieszczęście zaczynałem od 320! i bawiłem się kilka dni zanim dotarłem do 2500 ale efekt jest powalający, czego i tobie życzę.
-
Pikny! Kocham te piasty i słoneczko ;) Gratuluję polerki bo wiem że to maaasa zabawy -sam się teraz bawię się z heblami ZZR
Powiedz mi tylko czemu tam jest tyle przelotek na górnej rurze?
-
No ja wszystkie wtyczki przeinstalowałem i jest jak było. Ale znalazłem sposób zastępczy: Profil - ustawienia - powiadomienia i są. Co prawda sporo klikania, ale co zrobić.
-
O widzisz, odpowiedziałeś, licznik pokazuje,
a powiadomienia jak nie wyskakiwały tak nie wyskakują ;)
-
Tak, problem występuje nadal. Mowa o powiadomieniach dot. nowych postów w obserwowanych tematach - ikonka obok tej dotyczącej prywatnych wiadomości.
Dodam że problem występuje również w innych przeglądarkach oraz na innych komputerach. Dla jasności załączam screena
Owa ikonka ładowania kręci się w nieskończoność ;)
Licznik nowych postów tj ta czerwona liczba (nie ma na zdjęciu) która się pojawia na ikonie powiadomień - działa normalnie.
-
Nie mogę już zedytować^^ :/ obywatel się zowie Vittorio Brumotti
https://www.youtube.com/watch?v=nYey3PI3gqM
Filmik widać trochę wzorowany tymi z Ashtonem choćby ta akcja z deskorolką ;) Ale jakby nie było to skill niesamowity
EDIT jak tak poszukałem to się okazuje że gość też robi swoje Road Bike Party ;) I to równie dobre!
https://www.youtube.com/watch?v=WhQovX1zP2E
-
Ano gość niesamowity szkoda że już więcej takich cudów nie będzie wyczyniał. Teraz dla mnie to już tylko Danny Macaskill i taki jeszcze jeden jegomość do Jezusa podobny :D Poszukam, to może znajdę
-
Czy tylko u mnie od wczoraj nie działają powiadomienia? Tj pokazuje się liczba nowych postów, natomiast po kliknięciu w ikonę pasek powiadomień rozwija się i wyskakuje symbol ładowania.
-
Te klamki masz na klucz? czy normalnie na krzyżak/płaski? bo jak na klucz to albo grzechotka albo na upartego klucz płaski od góry i obracasz go kombinerkami tylko łatwo śrubę objechać. Od biedy jak będzie lekko przykręcone to i samymi kombinerkami można zaryzykować
Opony na zimę
w Części i akcesoria rowerowe
Opublikowano
Fajna stronka ;) Miło opisane. Ale tak jak mówię, opaski na obręczach mam, a z tym patentem za dużo zabawy. Zaworki po 2 dyszki/szt więc tylko ciut drożej niż za dętki. Do tego dochodzi to co sam wspomniałeś - jednorazowość tego patentu, więc pod kątem opłacalności niezbyt zachęcająco to wychodzi, aczkolwiek dobrze wiedzieć że jest takie rozwiązanie.