Blogi rowerowe, które polecam 2015

Obchodzimy dziś Międzynarodowy Dzień Blogera (Youtuberzy chyba też się pod to święto łapią). Już w zeszłym roku polecałem Wam pięć blogów (z bonusem), na które staram się regularnie zaglądać. Cieszy mnie niezmiernie, że coraz więcej osób zaczyna prowadzić blogi rowerowe. Jeszcze dwa-trzy lata temu było nas o wiele, wiele mniej. Gdy pojechałem na Blog Forum Gdańsk w 2013 roku, najprawdopodobniej byłem jedynym reprezentantem dwóch kółek. W tym roku w Gdyni, na SeeBloggers spotkałem Anię i Marcina z bloga Cyclingirl, Justynę z Blog z Miasta oraz Marcina z Ironfactory. A myślę, że z czasem będzie nas dużo, dużo więcej. Zarówno jeżdżenie na rowerze, jak i blogowanie staje się coraz popularniejsze – a jedno z drugim tworzy naprawdę fajną mieszankę :) Dziś dodam do mojej listy jeszcze kilka blogów (oraz jeden kanał Youtube), jeśli masz swoje ulubione, śmiało napisz w komentarzu.

Aha, to nie jest ranking blogów rowerowych, jak niektórzy twierdzili w komentarzach pod zeszłorocznym wpisem :) Nie ma miejsc, złotych statuetek ani nagród pieniężnych. Po prostu podrzucam Wam kilka fajnych blogów do poczytania.

Strona o rowerach
fot. GotCredit

Rovver – rower szosowy, bardzo fajne fotki oraz pisanie bez sztucznego zadęcia. To bardzo, bardzo mocne plusy bloga Łukasza. Kilowaty, treningi, zawody – to zupełnie nie moja bajka, a mimo wszystko czytam jego wpisy z olbrzymią przyjemnością.

Statek Kosmiczny – Maja i Maciek w bardzo ciekawy sposób poruszają miejskie tematy. Liczą koszty jazdy, podrzucają wskazówki jak wyposażyć rower i pokazują ciekawe miejsca warte zobaczenia. Bardzo podoba mi się kierunek w jakim prowadzą swoją rowerową Rakietę :)

• 53×11 – kolejny blog szosowy z bardzo ładnymi zdjęciami, świetnym szablonem i co najważniejsze – teksty są napisane w bardzo fajnym stylu. Szkoda tylko, że Michał pisze tak rzadko. Chłopie, popracuj trochę nad blogiem, bo masz olbrzymi potencjał!

• On Egin Eta Topa – blog Doty to prawdziwa kopalnia przepisów na rowerową dietę. Ja co prawda na żadnej diecie nie jestem, ale to nawet lepiej, bo mogę wszystkiego popróbować :) Do tego relacje z treningów i zawodów triathlonowych, sporo o sprzęcie.

Więcej Ruchu – tak to czasem w życiu bywa, że jak się z kimś spędza dużo czasu, to podpatruje się u niego różne rzeczy. Nie inaczej jest w przypadku moim i Moniki :) Napatrzyła się na blogowanie starego i sama postanowiła spróbować swoich sił. I polecam jej blog nie dlatego, że mogę bezkarnie mówić na nią „moja stara”, a po prostu dlatego, że robi to dobrze.

United Cyclists

• United Cyclists – Jacek z UC to naprawdę mega charyzmatyczna postać, widać, że przed kamerą czuje się jak ryba w wodzie. W bardzo przystępny sposób opowiada o dobieraniu sprzętu, wyposażenia i akcesoriów, a także pokazuje miejsca w które organizuje wyjazdy. Bardzo podoba mi się to, że wszystkie nagrania od początku do końca są nasiąknięte jego opiniami, przemyśleniami i spostrzeżeniami. I to jest prawdziwa siła internetu – szczerość i wyrażanie własnej opinii. Moja znajomość rowerowego Youtuba jest bardzo kiepska i jeżeli znacie jeszcze jakieś regularnie prowadzone kanały, dajcie znać w komentarzach.

A jeżeli masz ochotę na więcej, zajrzyj na listę blogów rowerowych, którą niedawno stworzyłem. Znajdziesz na niej pogrupowane tematycznie najnowsze wpisy z polskich blogów o rowerach.

Właśnie zauważyłem, że podczas pisania tego tekstu, najwięcej czasu spędziłem na czytaniu blogów :) Nie zawsze mam na to czas, ale gdy już zacznę, wciąga mnie to bez reszty. I mam nadzieję, że takich wciągających blogów będzie coraz więcej.

Skomentuj Dota Szymborska Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

16 komentarzy

  • Dzięki za parę ciekawy linków. Od siebie podrzucam link do, w sumie, początkującego bloggera na YT: SzajBajk https://www.youtube.com/channel/UCj_XEf7oed3iSWHbUCWsgGw
    Podoba mi się jak kolega opowiada o swojej pasji i sprzedaje wiele porad.

  • Łukaszu, wielkie dzięki za umieszczenie na liście! Obiecuję poprawę w kwestii ilości materiałów :) Co więcej – zdradzę mały sekret. Wkrótce przeprowadzam się pod Alpy – będzie o czym pisać! To właśnie organizacja tego tematu przełożyła się na małą ilość wpisów ostatnimi czasy.
    A tymczasem – prawdopodobnie już dziś udowodnię, że mój blog to nie tylko szosa :D

    Pozdrowienia!

  • Statek Kosmiczny — chyba najmłodszy z blogów, ale wreszcie pojawił się jakiś, który pisze o rowerze w mieście i to po polsku. Ddotychczas posiłkowałem się holenderskimi i duńskimi, ale jak się z obcych języków zna tylko angielski, a z holenderskiego tylko nazwy części rowerowych, to sami rozumiecie jak wygląda takie „czytanie”. :-)

  • Jacek z UC wymiata wszystko :)))) Krótka chwila rozmowy z nim utwierdziła mnie, że jestem na dobrej drodze w wyborze roweru i dzięki temu mam niezły i przydatny sprzęt. Oczywiście w rozmowie z Jackiem, trzeba uważać, by nie kupić roweru firmy K… :))))) Szacunek.

  • Na BFG2013 też byłam, ale wtedy jeszcze rower był na blogu tylko rekwizytem :) Super, że na SeeBloggers wreszcie udało się zamienić słowo na żywo.
    Na tegoroczne się wybierasz? Mnie już co prawda nie chcieli, ale na gali finałowej będę :)

  • Łukasz, bardzo dziękuję za wymienienie i za miłe słowa. To zdecydowanie jedno z ważniejszych wyróżnień, jakie mnie spotkały! Siadam do nowego wpisu zatem :-)

  • Cześć Łukasz!

    Jestem pełen podziwu dla Twojej pracy :) Fajnie, że wrzuciłeś info o blogach kolarskich, może w przyszłym roku w śród nich, znajdzie się też mój :)

    Ja po za Twoim, jeszcze czasem czytam Krzywe Koło. Blog troszkę świrnięty ale pisany z pasją :)

    Pozdrawiam!